Akcje spółek amerykańskich to doskonały sposób na długoterminowe budowanie majątku i kapitału na swoim rachunku maklerskim. Jednak nie wszystkie dostępne na rynku akcje będą odpowiednie dla osób, które skuszone wieloletnią hossą, a także wysokimi stopami zwrotu topowych spółek z kraju jankesów, chciałyby dołączyć do uczestników rynku giełdowego w Stanach Zjednoczonych. Zanim kupimy swoje pierwsze akcje, musimy zastanowić się w co chcemy grać. Giełdy w Nowym Jorku oferują ponad 6500 spółek - wybór jest w istocie nieograniczony. Istnieje kilka ważnych czynników, które będą przydatne dla początkujących inwestorów, a także szereg praktyk, które powinieneś wsiąść pod uwagę zanim naciśniesz przycisk 'BUY'.

W kwestii dostępu do amerykańskiej giełdy, a także ofert brokerów i domów maklerskich z Polski i zagranicy, w ostatnich kilkunastu miesiącach został poczyniony znaczny postęp. Wejście na polski rynek kilku zagranicznych podmiotów znacznie wpłynęło na konkurencyjność i obniżkę kosztów transakcyjnych. Wprawdzie wysoka ekspozycja na rynek za oceanem to nadal duży luksus, niemniej jednak klient indywidualny, nawet z niewielkim portfelem środków, ma dziś szerokie możliwości w kwestii wyboru odpowiedniego dla siebie rozwiązania.

Pada podstawowe pytanie - jakich akcji szukać? Na początku zdecydowanie takich, które dobrze wpisują się w schemat 'kup i trzymaj' i reprezentują jakąś konkretną wartość, a więc spółek o ustabilizowanych biznesach odpornych na cykle koniunkturalne, trwałych przewagach konkurencyjnych, szerokich zasięgach oraz długiej historii działalności i notowań na giełdzie. Spółkach o silnych i rozpoznawalnych markach, z której produktów czy usług korzystają na co dzień całe społeczności . Ewentualnie spółek inwestycyjnych jak fundusz Warrena Buffetta, które w portfelach trzymają długoterminowo dziesiątki akcji rozpoznawalnych firm. Ponadto początkujący inwestor, poza czynnikami wspomnianymi powyżej, powinien zwrócić uwagę na spółki będące liderami w swojej branży, prowadzące dojrzały biznes z konsekwentnym wzrostem przychodów i zysków, a także tradycją wypłat dywidendy. Upraszczając - na początek powinno kupić się raczej akcje Coca Coli niż np. National Beverage. Dobry biznes zazwyczaj się obroni i przynosi dobre wyniki w perspektywie długoterminowej, nawet jeśli dokonasz zakupu po nieco wyższej wycenie. Z drugiej strony zły biznes, w który inwestujesz nawet przy niskiej cenie, rzadko się sprawdza.

Aby lepiej móc identyfikować dobrą wycenę akcji, należy posiadać choćby elementarną wiedzę na temat podstawowych wskaźników, poza ceną, określającą stan wyceny spółki. Najważniejsze z nich to P/E - stosunek ceny do zysku (lub Forward P/E - stosunek ceny do zysków prognozowanych) jest najczęściej, nie bez znaczenia, cytowanym wskaźnikiem wyceny. To bardzo łatwy sposób na porównanie spółek z tego samego sektora. Uzupełnieniem będzie wskaźnik PEG - czyli stosunek ceny do zysków do prognozowanego wzrostu spółki. Podobnie jak wskaźnik P/E, wskaźnik PEG jest najbardziej przydatny do porównywania firm z tej samej branży, ale o różnych stopach wzrostu. Inwestorzy zorientowani na długoterminowym oszczędzaniu będą zwracać uwagę na stopę wypłaty dywidendy oraz wskaźnik wypłaty wyrażony jako procent zysków spółki (nie zawsze jest publikowany na portalach). Wskaźnik wypłaty może pomóc w ocenie czy dywidenda jest trwała. Dostępnych innych wskaźników jest bardzo dużo, jednak należy pamietać, że im większa liczba zmiennych, tym podjęcie decyzji będzie trudniejsze. Każda notowana na rynku publicznym spółka raz na kwartał publikuje raporty finansowe, które w dużej mierze są streszczane z uwzględnieniem najważniejszych informacji przez dziennikarzy amerykańskich portali. Zanim kupisz pierwsze akcje, warto choćby w podstawowym stopniu przeczytać ogólnodostępne publikacje na temat spółki z ostatnich kilku kwartałów. Inwestowanie jest prostsze, gdy lepiej poznasz spółkę.

Mając na uwadze powyższe czynniki, niedoświadczony inwestor powinien unikać szybko rozwijających się firm, które nie osiągnęły jeszcze zysków, wysoce spekulacyjnych akcji groszowych (penny stocks) o małej kapitalizacji czy niestabilnych akcji z sektora IPO.

Reasumując. Inwestowanie to pasjonująca dziedzina, jednak aby odnieść sukces, należy trzymać się wytycznych. Inwestuj w firmy, które rozumiesz, nie inwestuj w spółki, których nie znasz i nie rozumiesz ich biznesu - to ogólna zasada, która dotyczy zarówno początkujących jak i bardziej doświadczonych uczestników rynku.