Administracja Bidena rozmieszcza specjalne zespoły reagowania na COVID-19 w całych Stanach Zjednoczonych, koncentrując się na śledzeniu ognisk wysoce zaraźliwego wariantu Delta, ogłosił w czwartek Biały Dom.

Oddziały, składające się z urzędników Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) oraz członków innych agencji federalnych, mają działać w obszarach o podwyższonym ryzyku rozprzestrzeniania się szczepu Delta i zwracać szczególną uwagę na edukację w zakresie szczepień, oświadczył podczas konferencji prasowej Jeff Zients, koordynator ds. reagowania na COVID-19 w Białym Domu.

"Patrząc na cały kraj, poczyniliśmy niesamowity postęp w kierunku zakończenia pandemii. Nadal odnotowujemy niską liczbę przypadków, hospitalizacji i zgonów z powodu wirusa. A jednak, porównując ze sobą stany i państwa, jasne jest, że społeczności, w których ludzie są niezaszczepieni, pozostają narażone. To wszystko prawda, ponieważ monitorujemy dalsze rozprzestrzenianie się hiper-zakaźnego wariantu Delta" - powiedziała dr Rochelle Walensky, dyrekorka CDC. - "Według prognoz Delta będzie drugim najbardziej rozpowszechnioną mutacją w Stanach Zjednoczonych i spodziewam się, że w nadchodzących tygodniach przyćmi wariant Alpha. Szacuje się, że Delta odpowiada za 25% wszystkich zgłoszonych infekcji SARS-CoV-2 w całym kraju. W niektórych regionach prawie jedno na dwa zakażenia to wariant Delta."

Walensky stwierdziła, że ponad 1000 hrabstw w USA zaszczepiło mniej niż 30% swoich mieszkańców. Największe skupiska takich hrabstw znajdują się w południowo-wschodniej i środkowo-zachodniej części kraju. Zdaniem dyrektorki CDC społeczności z tych obszarów są najbardziej narażone na wybuch ognisk szczepu Delta.

Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, zespoły reagowania na COVID w Białym Domu planują zwiększyć liczbę testów, ułatwić śledzenie kontaktów i zapewnić dodatkową pomoc zdrowotną osobom zakażonym. Zespoły będą również współpracować z władzami stanowymi i lokalnymi w celu zidentyfikowania i zaspokojenia "potrzeb w terenie" na obszarach, w których dochodzi do najliczniejszych zarażeń, powiedział Zients.

Według danych CDC ponad 157 milionów Amerykanów jest obecnie w pełni zaszczepionych przeciwko COVID, co oznacza, że ​​otrzymali dwie dawki szczepionek opracowanych przez Pfizera (PFE  ) i BioNTech (BNTX  ) lub firmę Moderna (MRNA  ) albo jedną dawka szczepionki wyprodukowanej przez Johnson & Johnson (JNJ  ). Co więcej, około 55% całkowitej populacji kraju otrzymało co najmniej jedną dawkę.

Zatwierdzone w USA szczepionki zapewniają ochronę przed wariantem Delta, dodała Walensky, podkreślając, że wstępne dane ze pewnej grupy stanów zgromadzone w ciągu ostatnich sześciu miesięcy sugerują, że 99,5% zgonów z powodu COVID w tych stanach miało miejsce u osób nieszczepionych.

"Wszelkie cierpienie lub śmierć z powodu COVID-19 są tragiczne" - stwierdziła Walensky. - "Dzięki szczepionkom dostępnym w całym kraju, cierpienia i straty, które teraz obserwujemy, są prawie całkowicie możliwe do uniknięcia."