Nadszedł koniec kwietnia - miesiąca, który dla kryptowalut okazał się nie tyle pozytywny, co nieprzewidywalny. Ostatni tydzień przyniósł dla społeczności kryptowalutowej kilka ciekawych wiadomości. Najlepszą z nich było ogłoszenie NASDAQ o zawarciu partnerstwa z kryptowalutową giełdą Gemini. Chodzi o wykorzystanie systemu należącego do nowojorskiej firmy w celu zwiększenia nadzoru nad kryptowalutowymi transakcjami przeprowadzanymi na Gemini. Szef NASDAQ Adena Friedman wskazała także na możliwość uruchomienia w przyszłości handlu cyfrowymi pieniędzmi.

W ubiegłym tygodniu doszło do zakończenia sprawy sądowej wytoczonej przez trzy chilijskie giełdy kryptowalut. Na początku kwietnia Buda, Orionx oraz CryptoMarket złożyły pozew przeciw trzem bankom - Itau Corpbanca, Bank of Nova Scotia oraz Banco del Estado de Chile, które miały odmówić im dostępu do swoich kont bankowych. Sąd apelacyjny wydał nakaz na korzyść giełd, zgodnie z którym banki są zobowiązane do ponownego otwarcia ich rachunków. Taki wyrok jest zwycięstwem całej społeczności kryptowalut.

Sytuacja w Chinach przedstawia się zupełnie inaczej niż w Chile. Chiński rząd nie rezygnuje z rozpoczętych rok temu działań zmierzających do zwiększenia kontroli przepływów kapitałowych. Cierpią na tym rynki kryptowalutowe, które są konsekwentnie ograniczane coraz to surowszymi przepisami. W poniedziałek Państwo Środka oznajmiło, że poradziło sobie z likwidacją ICO oraz że w dalszym ciągu będzie udaremniać wszelkie nielegalne próby pozyskiwania funduszy online. Oprócz tego władze zaczęły śledzić handlujących kryptowalutami obywateli, obserwując ich konta bankowe oraz aktywa.

Wśród członków kryptospołeczności prowadzona jest ożywiona dyskusja na temat etyki dziennikarskiej. Wywołały ją kontrowersje wokół współzałożyciela Ethereum (ETH) Vitalika Buterina oraz serwisu CoinDesk, który opublikował artykuł dotyczący Ethereum Improvement Proposal - wprowadzenia potencjalnych zmian w handlu tą cyfrową walutą. Od tamtej pory zakres tematyczny debaty poszerzył się o kwestie związane z opłatami konferencyjnymi, ujawnianiem konfliktu interesów, współudziałem w oszustwach oraz etyką zawodową dziennikarzy.

Malta przyjęła 3 ustawy regulujące przepisy dotyczące przeprowadzania ICO oraz transakcji kryptowalutowych. Dzięki temu banki mogą w łatwiejszy sposób prowadzić interesy ze spółkami operującymi w obszarze cyfrowych pieniędzy. Władze Malty poinformowały, że ustawy mają na celu ochronę inwestorów oraz zapewnienie integralności rynku. Co więcej, jedna z najważniejszych giełd kryptowalutowych planuje założyć na Malcie swoją siedzibę, dlatego też wyspa ma szansę stać się ośrodkiem innowacji technologii blockchain.

Były CEO PayPala (PYPL  ) Bill Harris nie zmienił swojego zdania co do kryptowalut. W wywiadzie dla CNBC stwierdził, że traderzy cyfrowymi walutami "wkopali się do reszty". Chociaż Harris nie jest przeciwnikiem cyfrowych pieniędzy samych w sobie, nie wierzy w konieczność tworzenia nowej waluty. Podoba mu się jednak działanie blockchaina.

Metoda crowdfundingu ICO może zostać zastąpiona przez nowszy wynalazek - STO (security token offering). STO ma być legalnym i uregulowanym środkiem pozyskiwania kryptowalutowych funduszy i w przeciwieństwie do ICO musi mieć pokrycie np. w aktywach materialnych spółki, jej przychodach lub zyskach. Szef Overstock (OSTK  ) Patrick Byrne okazuje się być wielkim fanem tej nowej metody. W ubiegłym tygodniu samochodowy start-up Elio Motors, przy wsparciu finansowym spółki Overstock, ogłosił uruchomienie ElioCoin - STO, dzięki któremu pozyska środki na pokrycie kosztów produkcji. Ponieważ amerykańska komisja giełd i papierów wartościowych SEC pracuje nad wprowadzeniem przepisów pozwalających traktować ICO jako papier wartościowy, STO ma szansę stać się ciekawym sposobem pozyskiwania pieniędzy dla przedsiębiorstw z USA.

Autor nie posiada pozycji w żadnych z powyższym papierów wartościowych.