Trzy tematy dominowały na Wall Street w minionym tygodniu: kwestia niewypłacalności Grecji i utrata płynności przez banki zadłużonego kraju, załamanie na chińskim rynku, a także sprawozdanie ze spotkania Rezerwy Federalnej poświęcone sprawie podniesienia stóp procentowych. W środę handel na NYSE został z powodów technicznych wstrzymany na niemal cztery godziny. Notowania głównych indeksów były w ciągu tygodnia zmienne, tydzień rozpoczął się od spadków, wzrosty dominowały jednak ostatecznie w czwartek i w piątek. Na zamknięciu w piątek Nasdaq Composite był 1,53% na plusie, zanotował jednak wartość poniżej 5000 pkt, Dow Jones zyskał 1,21% i nie przekraczał 18000 pkt, S&P 500 natomiast wzrósł o 1,23%.

W poniedziałek w związku z informacjami o niedzielnym referendum w Grecji, w którym odrzucono pakiet reform oszczędnościowych proponowanych przez strefę euro, zmniejszyła się cena ropy naftowej o 7,75% do poziomu najniższego od trzech miesięcy - za baryłkę płacono tylko 52,52 USD. Osłabł również kurs euro względem dolara. Na minusie był sektor energetyczny, Transocean (RIG  ) spadł o 4,8%. Wśród spółek wchodzących w skład indeksu Nasdaq 100, aż 99 zanotowało spadek.

We wtorek grecki premier Alexis Tsipras spotkał się z przedstawicielami Eurogrupy, by omówić sprawę pomocy finansowej dla greckich banków. Pojawiły się nowe dane o gospodarce USA: Departament Handlu podał, że w maju zwiększył się deficyt handlowy, Departament Pracy natomiast poinformował o niewielkim wzroście wolnych miejsc pracy do 5,36 mln. Wśród spółek Advanced Micro Devices (AMD  ) spadła o 15,8% po ogłoszeniu, że jej przychody w drugim kwartale niższe niż w pierwszym, chińska spółka Autohome (ATHM  ) straciła niemal 10% przy wysokim wolumenie obrotów.

W środę na Wall Street dominowały spadki w związku z niestabilnością na chińskim rynku giełdowym. Shanghai Composite stracił 5,9%, zawieszono handel akcjami 40% spółek notowanych na chińskiej giełdzie w celu ograniczenia gwałtownego spadku cen. Przed południem handel wszystkimi papierami wartościowymi na NYSE został przed południem wstrzymany na skutek problemów technicznych, akcjami nadal obracano jednak na pozostałych giełdach.

W czwartek na chińskim rynku nastąpiło spektakularne odbicie - wzrosty okazały się największe od sześciu lat, indeks Shanghai Composite zakończył serię spadków, która trwała pięć dni, niemal odrabiając straty z poprzedniego dnia. Na sytuację na giełdzie pozytywnie wpłynęło również sprawozdanie ze spotkania Rezerwy Federalnej, zgodnie z którym nie podniesie ona stóp procentowych dłużej niż oczekiwano. IMF zweryfikował prognozę wzrostu gospodarczego w USA, ogłaszając, że tempo wzrostu wyniesie 2,5%.

W piątek na Wall Street utrzymały się wzrosty spowodowane poprawą sytuacji w Chinach i Europie. Państwa strefy euro pozytywnie zareagowały na propozycję reform w Grecji. Wszystkie spółki wchodzące w skład Dow Jones były na plusie, najlepsze wyniki miał Apple (AAPL  ), który zyskał 3%.