Rezerwa Federalna przesunęła w środę swoje prognozy dotyczące pierwszych po pandemii podwyżek stóp procentowych na 2023 r., powołując się na poprawę sytuacji zdrowotnej i rezygnując z długotrwałego odniesienia do tego, że kryzys obciąża gospodarkę.

W nowych projekcjach większość 11 z 18 urzędników banku centralnego USA przewiduje co najmniej dwie podwyżki stóp procentowych o ćwierć punktu procentowego w 2023 r., nawet jeśli urzędnicy zobowiązali się w oświadczeniu do utrzymania na razie wspierającej polityki, aby zachęcić do trwającego ożywienia zatrudnienia.

Ten pogląd na podwyżki stóp, w połączeniu z nową prognozą na trzy lata inflacji powyżej 2% celu banku centralnego, sugeruje, że obawy o przegrzanie gospodarki gwałtownie wzrosły wewnątrz komitetu ustalającego politykę Fed. "Postęp w zakresie szczepień ograniczył rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19 w Stanach Zjednoczonych" - powiedział Fed w oświadczeniu po ostatnim posiedzeniu, co jest istotną zmianą dla instytucji, która przez ostatnie 14 miesięcy uzależniała swoją politykę od walki z pandemią. Fed powtórzył swoją obietnicę, że poczeka na "dalszy znaczący postęp" zanim zacznie przestawiać się na politykę mniej nastawioną na pandemię, a bardziej na w pełni otwartą gospodarkę. Nowy język nie oznacza jednak, że zmiana polityki jest nieuchronna: Fed w środę utrzymał swoją benchmarkową krótkoterminową stopę procentową w pobliżu zera i powiedział, że nadal będzie kupował obligacje o wartości 120 miliardów dolarów każdego miesiąca, aby napędzić ożywienie gospodarcze.

Jednak nowe prognozy dotyczące gospodarki i stóp procentowych wydają się dodawać pilności planom Fed. Decydenci z mediany widzą teraz pierwszą podwyżkę stóp procentowych w 2023, a nie w 2024 roku. Prognozy wskazują na wzrost inflacji w tym roku, choć wzrost cen nadal określany jest jako "przejściowy". Oczekuje się, że ogólny wzrost gospodarczy wyniesie 7%. Prognozy te wskazują na szybsze niż oczekiwano ożywienie gospodarcze i uzasadniają dyskusje na temat kolejnej fazy polityki Fed. "Ta zmiana stanowiska trochę kłóci się z ostatnimi twierdzeniami Fedu, że ostatni skok inflacji jest tymczasowy" - powiedział James McCann, zastępca głównego ekonomisty w Aberdeen Standard Investments. "Presja jest na to, aby wyjaśnić zmianę stanowiska bez ustawiania zajęcy do biegu".

Gospodarce brakuje około 7,5 miliona miejsc pracy w stosunku do stanu z początku pandemii w lutym 2020 roku. Urzędnicy Fed nadal określają ten poziom jako "daleki" od celu, jakim jest przywrócenie maksymalnego zatrudnienia. Jednak coraz częściej przypisują oni niedobór miejsc pracy bardziej kwestiom logistycznym związanym z powrotem pracowników do pracy - czynnikom, których Fed nie może łatwo zmienić - niż sile gospodarki. W kwestiach, na które może wpływać - ogólny popyt na dobra i usługi oraz zapotrzebowanie na pracowników, którzy je zapewnią - Fed czuje, że jest bliżej swojego celu.

W maju na każdego bezrobotnego przypadało mniej więcej jedno wolne miejsce pracy. Amerykańskie akcje spadły, a rentowność obligacji wzrosła po opublikowaniu oświadczenia i nowych prognoz gospodarczych i stóp procentowych. Indeks S&P 500 (.SPX) spadł ostatnio o ponad 1%, a rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła do ok. 1,55% z 1,49% przed wydaniem oświadczenia.