W trakcie wtorkowej sesji giełdowej inwestorzy mieli okazję zareagować na kwartalny raport producenta odzieży sportowej Under Armour (UA  ) (UAA  ). Blisko 19% przecena papierów producenta, wskazuje, iż spółka wysoce nie sprostała oczekiwaniom inwestorów i analityków.

Under Armour od dawna robi, co może, aby odzyskać dawną świetność, gdy akcje w 2015 roku notowane były po historycznych szczytach. Wiele wskazuje na to, że wczorajsza publikacja nie przybliży firmy do 'lepszych czasów'. Chociaż w opublikowanym raporcie znalazły się dobre akcenty, spółka nie sprostała w segmencie przychodów, a także podała rozczarowujące prognozy. Przed odzieżową marką stoi wiele wyzwań, a rok 2020 może 'być trudny'.

Kwartalne przychody Under Armour wzrosły o 3,7% r/r do 1,44 mld USD, co jest wartością poniżej średnich prognoz w wysokości 1,47 mld USD, co znów przełożyło się na niewielką stratę netto 0,03 USD na akcję.

Bieżącą sytuację dyrektor generalny próbuje ubrać w ładne słowa - "Under Armour jest lepszą operacyjnie firmą po restrukturyzacji przeprowadzonej w ciągu ostatnich kilku lat, z jasno określoną i ukierunkowaną strategią (...) i i silniejszym bilansem". Co nie zmienia faktu, że firma boryka się z silną konkurencją w swojej dziedzinie, trwałą słabością sprzedażową w Ameryce Północnej czy bieżącymi trudnościami wynikającymi z 'chińskiego problemu'.

Prognozy spółki na kolejne miesiące są bardzo ostrożne. Spółka spodziewa się w 2020 roku lekkiej obniżki przychodów i symbolicznych zysków rzędu 0,10 USD na akcję do 0,13 USD na akcję. Innymi słowy Under Armour spodziewa się niewielkiego jednocyfrowego procentowego spadku przychodów i nieco większego w Ameryce Północnej. Średnie prognozy analityków szacowały wzrost przychodów o ok 5,3% i zyski rzędu 0,47 USD na akcję.

Spółka dodała, że prognozy obejmują także negatywny wpływ zaburzenia funkcjonowania chińskiego segmentu, w związku z wybuchem epidemii koronawirusa, co może kosztować firmę 50-60 mln USD, jednocześnie zaznaczając, że dane mogą ulec zmianie, z uwagi na 'dynamiczny rozwój sytuacji'. Oczekiwany wpływ koronawirusa w pierwszym kwartale szacowany jest na około 1% rocznych przychodów - to niby niedużo, jednak w stagnacji w jakiej tkwi Under Armour, liczy się każdy dolar. Wytyczne nie obejmują również kosztów ewentualnej inicjatywy restrukturyzacyjnej zaplanowanej na bieżący rok, która ma na celu poprawę rentowności biznesu firmy.

Inwestorzy nie dali wiary w zapewnienia zarządu i nic dziwnego, że wyprzedawali akcje.