Czwartek na giełdzie zakończył się niewielkim spadkami w porównaniu do notowań w ciągu dnia. Cena ropy naftowej, która silnie oddziaływała na ceny akcji, była przed zamknięciem na plusie. S&P 500 spadł o 0,12%, Dow Jones o 0,2%, Nasdaq natomiast obniżył się o 0,17%.Cena West Texas Intermediate wzrosła o 0,3% do 57,68 USD za baryłkę. Agencja Informacji Energetycznej podała, że podaż ropy naftowej w tygodniu zakończonym 22 maja spadła o 2,8 mln baryłek. Ekonomiści prognozowali spadek o 1,8 mln baryłek.

Energetyka okazała się sektorem notującym najgorsze wyniki wśród spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500. Na sektor silnie wpłynął wzmacniający się kurs dolara w związku z oczekiwaniami, że Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe. Główne spółki paliwowe, w tym Total (TOT), BP (BP), PetroChina (PTR) były na minusie, fundusz Energy Select Sector SPDR ETF (XLE) obniżył się o 0,39%.

Wśród spółek o najgorszych notowaniach wchodzących w skład indeksu S&P 500 znalazły się Joy Global (JOY) i Transocean (RIG). Spadek Joy Global można wyjaśnić kiepskimi wynikami kwartalnymi, Transocean był natomiast na minusie po tym, jak jej dyrektor finansowy, Esa Ikaheimonen poinformował o swoim odejściu.

Kurs akcji JPMorgan (JPM) utrzymał się na niskim poziomie po tym jak Dow Jones podał, że bank planuje do przyszłego roku zwolnić 5 tysięcy pracowników.