W poniedziałek po zakończeniu sesji giełdowej Tesla (TSLA  ) opublikowała wyniki za I kwartał, które okazały się lepsze od oczekiwań i otworzyła kulminacyjny tydzień wiosennego sezonu. Producent aut elektrycznych zarobił także na Bitcoinie.

Według raportu Tesla osiągnęła rekordowe wyniki w zakresie produkcji i dostaw pojazdów, zdecydowanie odbiegając od prognoz analityków. Mimo to w notowaniach posesyjnych akcje spółki notowały lekkie spadki.

Firma Elona Muska w pierwszym kwartale zaksięgowała przychody w wysokości 10,39 miliarda USD, co oznacza bardzo solidny wzrost rzędu 74% r/r, głównie dzięki rekordowym dostawom w ilości 184 800 pojazdów (wzrost o 109% r/r, oczekiwano 168 tyś.). Ponadto w bilansie netto widnieje zysk 0,93 USD na akcję (ponad czterokrotny wzrost rok do roku).

Tesla Model S
Tesla Model S

Pewna część zysków pochodzi ze sprzedaży Bitcoinów za 272 miliony USD. Tesla kupiła w lutym cyfrową walutę za 1,5 miliarda USD. Dyrektor finansowy Zach Kirkhorn wyjaśnił analitykom inwestycję w Bitcoin w trakcie konferencji o zarobkach Tesli, twierdząc, że "Elon i ja uważaliśmy, że to dobre miejsce, aby umieścić część gotówki, która nie jest obecnie używana, i uzyskać dobry zwrot".

To zdecydowanie lepszy wynik niż średnie oczekiwania analityków, którzy prognozowali zyski rzędu 0,80 USD i przychody 9,92 miliarda USD. Należy jednak pamiętać, że gigant EV stanął w obliczu porównań do słabego I kwartału 2020 roku, kiedy po raz pierwszy uderzył koronawirusowy kryzys.

Na wysoki wskaźnik dostaw wpłynęło zwiększenie mocy produkcyjnych w fabryce Fremont w Kalifornii i w Szanghaju w Chinach. Tymczasem według zapowiedzi fabryka w Austin w Teksasie oraz Gigafactory Berlin są na dobrej drodze do rozpoczęcia produkcji i pierwszych dostaw do końca 2021 roku. Spółka zakomunikowała, że podtrzymuje prognozy dotyczące średniorocznego wzrostu produkcji o 50%, jednocześnie zaznaczając, że branża motoryzacyjna boryka się z niedoborami elektronicznych chipów i opóźnieniami w transporcie, co może wpłynąć na spowolnienie produkcji.

Udziały producenta samochodów należą ostatnio do wysoce niestabilnych, realizując przecenę z rekordowych wartości 900,4 USD osiągniętych w dniu 25 stycznia br., do 539 USD 5 marca br. W poniedziałek na zamknięcie sesji akcje kosztowały 738 USD.