Elon Musk, wynalazca i założyciel przedsiębiorstwa motoryzacyjnego Tesla (TSLA  ), w ostatnim wywiadzie dla "CBS This Morning" przyznał, że Model 3 nie będzie masowym pojazdem, ponieważ jego produkcja zbyt mocno opiera się na automatyzacji i robotyzacji. Musk stwierdził, że został popełniony błąd i produkcja Tesli wymaga większego zaangażowania pracowników fizycznych.

Od dawna Elon Musk twierdzi, że wykorzystanie robotów do produkcji Tesli przyczyni się do wzrostu efektywności, a także obniży koszty produkcji w dłuższym okresie, z drugiej strony stwierdził, że zagrożeniem dla ludzkości są roboty i sztuczna inteligencja. Jednak z powodu automatyzacji Tesla zmagała się z problemem produkcji swojego pierwszego pojazdu - Modelu 3 - na masową skalę. Elon Musk w wywiadzie dla "CBS This Morning" oprowadzał prowadzącą program Gayle King po fabryce Tesli w Dolinie Krzemowej - to był pierwszy raz, kiedy kamery stacji komercyjnych zawitały w murach tej fabryki. Ponadto Elon Musk przyznał w tweecie, że nadmierna automatyzacja przyczyniła się do spowolnienia produkcji nowego modelu, który jest produkowany w fabryce w Fremont w Kalifornii. Obecnie ta fabryka zapewnia 10 000 miejsc pracy lokalnym pracownikom.

Od początku roku Tesla doświadczyła wielu problemów, które są związane z produkcją sedana Modelu 3, który ma być pierwszym w historii masowo produkowanym samochodem elektrycznym. Wcześniej Tesla miała problem z pasem bezpieczeństwa, co dotyczyło 90 000 pojazdów, natomiast w 2016 roku Tesla zobowiązała się do wymiany hamulca ręcznego w 53 000 pojazdów. Na początku kwietnia Tesla wysłała emaile do posiadaczy Modelu S - ogłosiła akcję naprawczą, która dotyczy nadmiernej korozji śrub w układzie wspomagania kierownicy w regionach o bardzo niskich temperaturach - może dotyczyć to ponad 123 000 samochodów Tesli.

W Prima Aprillis zarząd musiał stawić czoła nieprzewidzianym skutkom żartu - Elon Musk ogłosił, że "Tesla zbankrutowała i to bardzo". W czasie przedsesyjnych notowań akcje spółki spadły o 5 proc. - następnie akcje spadły blisko o 8 proc., co przyczyniło się do spadku wartości rynkowej spółki z 51 do 43 miliardów dolarów. Ponadto agencja Moody's obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej dla Tesli - rating spadł z oceny B2 do B3.

Kolejnym problemem jest pierwszy wypadek śmiertelny z udziałem samochodu Tesla, który był w trybie autopilota - w tym przypadku zawinił człowiek, jednak odbiło się to na wycenie spółki. Spółka została wykluczona ze śledztwa po tym jak opublikowała nagranie z samochodu w czasie, gdy Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu badała przyczyny wypadku. Elon Musk stwierdził, że funkcja autopilota nigdy nie zastąpi człowieka. Cel Muska wyprodukowania 20 000 sztuk miesięcznie do końca 2017 roku nie został osiągnięty - w ostatnim kwartale zeszłego roku wyprodukowano tylko 2425 sztuki Modelu 3 - tuż po ogłoszeniu tego wyniku akcje spółki spadły o jeden procent. W zeszłym tygodniu firma poinformowała, że w pierwszy kwartale bieżącego roku 9766 pojazdów Modelu 3 opuściło linię produkcyjną, a oczekuje się że pod koniec czerwca firma będzie produkować 5000 sztuk tygodniowo. Pomimo ciągłej automatyzacji istotne jest zachowanie czynnika ludzkiego, który odpowiada za racjonalność i przewidywanie przyszłości, czego zazwyczaj sztuczna inteligencja nie potrafi.