W piątek rynki wykazały się dość dużą zmiennością. Powodem tej sytuacji było wygłoszone w Jackson Hole przemówienie przewodniczącej Rezerwy Federalnej USA (Fed) - Jannet Yellen, które miało dość gołębi wydźwięk. Yellen powiedziała: "W świetle trwałego umacniania się sytuacji na rynku pracy i naszej prognozy dla aktywności gospodarczej i inflacji, jestem przekonana, że podstawy do podwyżki stóp federalnych umocniły się w ostatnich miesiącach.".

Wypowiedź przewodniczącej Fedu wywołała chwilowe polepszenie notowań. Większości spółek nie udało się jednak utrzymać tak pozytywnych wyników do końca sesji. Dow 30 znalazł się w pewnym momencie o 100 pkt wyżej, a na zamknięciu odnotował 53-punktowy spadek. S&P 500 stracił 3 pkt, a Nasdaq 100 pozostał na plusie i zyskał 6 pkt. W przyszłym tygodniu inwestorzy skupiać się będą na informacjach dotyczących zaufania konsumentów.

Notowania giganta handlu internetowego Amazona (AMZN  ) wzrosły o 1,29% na wieść o tym, iż spółka otwiera fizyczne księgarnie. Amazon planuje otworzyć swoje sklepy w Chicago, San Diego oraz w Portland w stanie Oregon. Pierwszą księgarnię spółka otworzyła jesienią 2015 roku w Seattle. Sprzedawane są tam książki oraz gadżety, takie jak czytnik książek Amazon Kindle.

Ceny akcji GameStop (GME  ) na piątkowym otwarciu sesji runęły w dół i pozostały niskie do końca sesji. Ten sprzedawca detaliczny gier wideo zsunął się w piątek o 10,63%, mimo iż zyski wykazane w raporcie kwartalnym przewyższyły oczekiwania analityków. Problemem okazał się przychód, który był niższy niż prognozowano, czego powodem były słabsze wyniki sprzedaży w sklepach tej samej marki. GameStop twierdzi, że na słabe wyniki sprzedaży wpłynął brak nowych gier oraz pojawienie się informacji o nowych konsolach, które wkrótce wkroczą na rynek. Spółka wspomniała także o rozwoju przedsiębiorstw z branży gier, które coraz częściej same oferują gry bezpośrednio na konsolę.

Sprzedawca detaliczny z branży kosmetycznej - Ulta Salon (ULTA  ) podniósł swoje prognozy w perspektywie rocznej, po tym jak z raportu kwartalnego mogliśmy dowiedzieć się, iż spółka przebiła oczekiwania analityków co do zysku netto oraz przychodów. Od drugiego kwartału 2015 r. przychód Ulta wzrósł o 22%. Jest to już siódmy kwartał z rzędu, kiedy spółka ogłasza dwucyfrowy wzrost sprzedaży. Jednak mimo to inwestorzy zdecydowali się sprzedaż akcji i cena udziałów Ulta spadła o 6,12%, a wolumen obrotu był powyżej średniej. Choć notowania Ulta wciąż pozostają na ten rok dość wysokie, to piątkowy spadek zredukował ponad miesięczne zyski spółki.