Rynki otworzyły się dziś znacznie niżej, lecz po dużych spadkach inwestorzy uznali, że mogą już wracać do gry. Dow 30 stracił w ciągu dnia 180 punktów, ale większość z tego odzyskał i na zamknięciu spadek wyniósł już tylko 42 punkty. Podobnie było w przypadku S&P 500, który na koniec dnia miał tylko 2 punkty spadku, zaś Nasdaq 100 okazał się najsilniejszy - zyskał 11 punktów. Jutro inwestorzy poznają statystyki zaufania konsumentów. Analitycy spodziewają się nieznacznej poprawy.

Akcje Snapa (SNAP  ) zyskały dziś kolejne 4,79% po tym, jak kolejni brokerzy wydali rano pozytywne rekomendacje dla spółki. Kurs wrócił więc do poziomu z debiutu - 24 dolarów - tuż przed końcem okresu zamkniętego dla osób związanych z emitentem. Niemal wszyscy wiodący analitycy rekomendują obecnie akcje spółki, ustalając cenę docelową od 27 do 31 dolarów za akcję. Kurs akcji Snapa wzrósł już o ponad 25% w stosunku do osiągniętego ostatnio rekordowo niskiego poziomu.

Poranna masowa wyprzedaż ominęła akcje Apple (AAPL  ), gdyż z Chin napłynęły optymistyczne wiadomości związane ze sporem prawnym, w który zaangażowana jest spółka. Chiński sąd unieważnił niekorzystny dla Apple wyrok w sprawie iPhone'a 6 oraz 6 Plus, stwierdzając, że ich design nie narusza patentów zlikwidowanego przedsiębiorstwa lokalnego. Na otwarciu kurs akcji Apple był niższy, jednak w ciągu dnia szedł w górę i ostatecznie osiągnął poziom wyższy o 0,17% w stosunku do poprzedniej sesji.

Również Disney (DIS  ) nie padł ofiarą spadków (zyskał 0,21%). Spółka poinformowała, że film "Piękna i Bestia" ponownie zanotował największy zysk w ciągu weekendu, przynosząc kolejne 88,3 mln dolarów ze sprzedaży biletów w Ameryce Północnej. Akcje spółki w ostatnim czasie trzymają się mocno - zyskały już 8% od początku roku.