Rynki rozpoczęły czwartkową sesję od zniżek, które na koniec dnia zostały odrobione. Dow 30 zyskał 97 punktów, S&P 500 - 16 punktów, zaś Nasdaq 100 - 58 punktów. W nadchodzącym tygodniu istotnymi kwestiami będą wyniki amerykańskich street-testów, którym poddane zostały banki krajowe oraz zagraniczne, jak również potencjalne podwyżki dywidendy.
Sektor bankowy (XLF ) zanotował 1-procentowy wzrost notowań ze względu na to, że traderzy techniczni potraktowali linię wsparcia jako okazję do kupna. Od osiągnięcia rekordowego poziomu w styczniu sektor ten regularnie zniżkował, tracąc w sumie ponad 12%.
Rynek technologiczny (SMH ) odrobił niewielką cześć strat poniesionych na początku sesji. Przez ostatnie 21 dni sesyjnych SMH regularnie zniżkował, na co miały wpływ wiadomości dotyczące wojny handlowej oraz ograniczeń związanych z chińskimi inwestycjami.
Ropa naftowa (USO ) osiągnęła nową najwyższą cenę, gdyż inwestorzy w dalszym ciągu śledzą komunikaty amerykańskiego Departamentu Stanu odnośnie ropy produkowanej przez Iran. Stanowisko Białego Domu pozostaje niezmienne - Stany Zjednoczone żądają, by cały świat zaprzestał importowania irańskiego surowca. 10 dni temu wartość ropy spadła do najniższego poziomu, a obecnie jest już o 15% wyższa.
Notowania spółek:
Cena akcji Amazona (AMZN ) poszła w górę o 2,5% z powodu informacji o przejęciu firmy PillPack, do kupna której szykował się także WalMart (WMT ). Internetowa spółka farmaceutyczna została sprzedana za "około 1 mld dolarów". Według nieoficjalnych źródeł Walmart "ociągał się" z zwarciem umowy, a co ważniejsze, jego oferta była znacznie mniejsza. Obecnie Amazon posiada licencje farmaceutyczne w 49 stanach USA.
Kurs akcji Chipotle (CMG ) potaniał 6,5% z powodu ogłoszenia firmy o zamknięciu 65 restauracji. Podczas konferencji z inwestorami Chipotle przyznało, że zamknie 55 - 65 placówek, a oprócz tego w okresie letnim zamierza wprowadzić funkcję zamawiania i dowozu jedzenia w swojej aplikacji.
Akcje Walgreens Boots Alliance (WBA ) straciły 10%, osiągając nowe najniższe wartości. Wprawdzie nowa składowa indeksu Dow Jonesa opublikowała lepsze od oczekiwań wyniki finansowe, jednak problemem okazał się Amazon. Inwestorzy zaczęli martwić się o nowych rywali.