Nowy tydzień na Wall Street rozpoczął się od wzrostów, nie obyło się jednak bez sporych wahań cenowych. Poniedziałek to dziesiąty z kolei dzień, w którym indeks S&P 500 zyskuje przynajmniej 1%. Dow 30 zyskał 48 punktów, S&P 500 - 8 punktów, zaś Nasdaq 100 - 35 punktów. We wtorek oczy wszystkich zwrócone będą w kierunku Facebooka (FB  ) oraz jego szefa Marka Zuckerberga, który złoży zeznania przed amerykańskim Kongresem w sprawie niedawnego skandalu z udziałem platformy społecznościowej. Inwestorzy przeanalizują również wiadomości, zgodnie z którymi FBI miało przeszukać biuro prawnika prezydenta USA Donalda Trumpa.

Facebook znalazł się w poniedziałek w centrum uwagi, ponieważ Zuckerberg przyznał, że osobiście mógł zrobić więcej, aby uniknąć wycieku danych spółki oraz użytkowników. Jego przesłuchanie przed Kongresem zapewne stanie się tematem numer jeden wśród amerykańskich mediów przez kilka nadchodzących dni, a traderzy będą się temu bacznie przyglądać. Cena akcji Facebooka jest o prawie 10% tańsza niż na początku roku.

Kurs akcji General Motors (GM  ) poszedł w górę o 0,5% ze względu na podwyższenie rekomendacji spółki do "lepiej niż rynek" przez Morgan Stanley (MS  ). Podając powód swojej decyzji, firma analityczna wskazała na "optymizm dotyczący oferowanych przez przedsiębiorstwo pickupów". Według niej zyski ze sprzedaż tych samochodów osobowych będą stanowić ponad 65% łącznych zysków firmy. W tym roku cena akcji GM spadła o około 7%.

Sektor sprzedaży detalicznej w poniedziałek poradził sobie słabiej z racji tego, że nałożone przez Chiny cła na amerykańskie produkty zaczynają być powoli odczuwalne. Akcje Target (TGT  ) straciły 1,12%, ponieważ najwięcej towarów firmy pochodzi z Chin. Z rocznego raportu spółki wynika, że "wprowadzenie dodatkowych ceł może niekorzystnie wpłynąć na nasze interesy." Walmart (WMT  ) od kilku lat ogranicza ekspozycję na Chiny, gdyż "niższe ceny towarów stały się dostępne poza Wietnamem."