Akcje Rivian nie mają dna

To był bardzo trudny tydzień dla akcjonariuszy start-up'u motoryzacyjnego Rivian Automotive (NASDAQ:RIVN), którego akcje straciły czwartą część wartości w reakcji na doniesienia o konieczności podniesienia cen dla elektrycznych ciężarówek i SUV-ów.

Wiadomość o 17% do 20% podwyżkach wywołała wściekłość, ponieważ ogłoszona we wtorek aktualizacja cen miała także obowiązywać w przypadku już zamówionych egzemplarzy w przedsprzedaży. W oświadczeniu opublikowanym w czwartek dyrektor generalny Rivian RJ Scaringe przeprosił klientów za zastosowanie podwyżki ceny, jednak zaznaczył, że start-up próbuje poradzić sobie z rosnącymi cenami części, materiałów, blach, komponentów elektronicznych, a także kosztów pracy. Scaringe zaznaczył, że firma popełniła błąd stosując podwyżki do istniejących zamówień, zamiast honorować pierwotne warunki. Ostatecznie Rivian wycofał się z naliczania podwyżek, a klienci, którzy dokonali zamówienia przed wtorkowym ogłoszeniem, otrzymają pierwotną cenę.

- $this->copyright_for_current_language

"Ponieważ pracowaliśmy nad aktualizacją cen, aby odzwierciedlić wzrosty kosztów, błędnie zdecydowaliśmy, aby te zmiany miały zastosowanie do wszystkich przyszłych dostaw, w tym już istniejących skonfigurowanych przedsprzedaży" - napisał Scaringe. "W pełni zdaję sobie sprawę i uznaję, jak wielu z was było zdenerwowanych. (...) Popełniłem wiele błędów, odkąd zacząłem pracę w Rivian ponad 12 lat temu, ale ten był najbardziej bolesny".

Akcje Rivian spadły o ponad 13% w środę po ujawnieniu wiadomości, kiedy rozzłoszczeni klienci, którzy zostali poinformowani o fakcie we wtorek mailem, dali upust swojej frustracji w mediach społecznościowych i forach internetowych na Reddit. Akcje firmy spadały także w czwartek i piątek, ostatecznie tracąc w całym tygodniu 26%.

Sposób w jaki Rivian postąpił ze swoimi klientami może być dla firmy bardzo kosztowny, ponieważ część klientów anulowało swoje wcześniejsze zamówienia. Chociaż doceniono fakt, że firma przyznała się do błędu, naprawianie szkód i odbudowywanie zaufania do początkującej marki może zająć dużo czasu.

Ponadto w tle toczy się proces wniesiony jesienią ubiegłego roku na krótko przed IPO przez byłego dyrektora ds. sprzedaży i marketingu Rivian, również wzbudza obawy, czy firma nie wyceniła swoich modeli zbyt nisko. "Było jasne, że ceny pojazdów były zaniżone, a każda sprzedaż przyniosłaby firmie stratę" - czytamy w skardze złożonej w listopadzie.

W ostatnich dniach doszło do niefortunnego zbiegu okoliczności, ponieważ w poniedziałek inny start-up motoryzacyjny Lucid Group, przy okazji publikacji raportu kwartalnego, obniżył prognozy na bieżący rok zapowiadając zmniejszenie produkcji nawet o 40% ze względu na ograniczenia w łańcuchu dostaw. Inwestorzy martwią się, że Rivian będzie zmuszony także zmierzyć się z podobnymi problemami, co wywoła duże opóźnienia w produkcji.

- $this->copyright_for_current_language

Rivian wszedł na giełdę w listopadzie ubiegłego roku, przeprowadzając rekordowe IPO o wartości 12 miliardów USD, a jego akcje na fali euforii ekstremalnie rosły, osiągając po tygodniu handlu niemal 180 USD i 120 miliardów USD giełdowej kapitalizacji, znacznie więcej niż uznani producenci jak Ford czy GM. Blask gwiazdy Riviana szybko jednak zgasł, a pogorszenie koniunktury na giełdzie plus informacje o opóźnieniach w produkcji, doprowadziły do deprecjacji akcji firmy, która tylko od początku 2022 roku straciła ponad połowę wartości.

Rivian ma opublikować raport kwartalny w najbliższy czwartek 10 marca.