Apple staje się pierwszą spółką, która osiągnęła 3 bln USD kapitalizacji rynkowej

Apple (NASDAQ: AAPL) odnotował silny początek 2022 r. i przez krótki moment jego kapitalizacja rynkowa przekroczyła 3 bln USD.

Ogólnie rzecz biorąc, notowania Apple wzrosły o 2,5%, a cena akcji zamknęła się na najwyższym poziomie w historii. W 2021 roku Apple zyskał prawie 40% (wliczając dywidendy), ponieważ spółka kontynuowała pozytywną dynamikę wzrostu zysków w kilku kategoriach. Jedynymi firmami zbliżonymi do wyceny Apple są Microsoft (NASDAQ: MSFT), który również zbliża się do 3 bln USD, oraz Saudi Aramco, które może osiągnąć podobne stratosferyczne poziomy, jeśli ceny ropy naftowej będą nadal rosnąć.

Choć iPhone bezsprzecznie pozostaje perłą w koronie firmy, innym katalizatorem w ostatnim czasie jest wzrost i sukces "ekosystemu Apple", który obejmuje wiele dodatkowych subskrypcji i usług oferowanych przez firmę. Choć wciąż stanowi to niewielki segment ogólnych przychodów Apple, jest to jeden z najszybciej rozwijających się obszarów i może przyczynić się do wyższych mnożników ze względu na wyższe marże i cykliczne przychody. Do takich produktów należą AppleCare, sklep App Store, Apple TV+ i Apple Music.

Apple jest również wyjątkowo pozycjonowany jako spółka, która korzysta z silnej gospodarki, ponieważ jej produkty są bardzo pożądane, co oznacza, że gdy wydatki konsumentów wzrastają, część z nich płynie do kasy Apple. To jest to, co się stało z pakietami stymulacyjnymi, przy czym niektórzy twierdzą, że środki te odpowiadają za około jedną trzecią wzrostu przychodów Apple.

Z drugiej strony, akcje Apple mają również pewne cechy defensywne. Na przychody spółki mniej negatywnie wpłynie spowolnienie gospodarcze, biorąc pod uwagę wszechobecność i popularność jej produktów. Duża suma bilansowa firmy i wypłaty dywidendy oznaczają również, że prawdopodobnie zobaczy ona wpływy ze spadku stóp procentowych, co byłoby prawdopodobne przy spowalniającej gospodarce.

Jest to również udana dekada dla Tima Cooka, który przejął stanowisko CEO od założyciela firmy Steve'a Jobsa. W tamtym czasie wielu wątpiło, że Cook będzie w stanie powtórzyć sukces Jobsa, szczególnie biorąc pod uwagę, że był on raczej operatorem niż innowatorem. Jednak Cook z łatwością rozwiał te wątpliwości.