Apple wkracza do świata finansów, dodając do Apple Pay usługę „kup teraz, zapłać później”

Apple Inc (NASDAQ: AAPL) stawia pierwsze kroki na rynku finansowym, ogłaszając wprowadzenie usługi "kup teraz, zapłać później" (ang. buy now, pay later - BNPL) do Apple Pay.

Dodanie BNPL do Apple Pay zostało ogłoszone podczas Worldwide Developer's Conference, gdzie zaprezentowano również system iOS 16 i inne uaktualnienia istniejących produktów Apple. Obsługa płatności odroczonych wyróżnia się także na tle innych tegorocznych zapowiedzi produktów firmy Apple, od natywnej obsługi napisów na żywo w iPhone'ach po zupełnie nowy komputer Mac Studio.

Tym, co jeszcze bardziej wyróżnia zapowiedź Apple, jest zamiar firmy, aby przetwarzanie pożyczek odbywało się w ramach Apple Financing, w przeciwieństwie do Apple Credit, usługi, która jest wspierana przez Goldman Sachs (NYSE: GS). Według Apple, szeroki bilans firmy zapewni środki finansowe niezbędne do wypłacania pożyczek. Goldman Sachs nie będzie udzielał wsparcia finansowego usłudze BNPL firmy Apple, ale nadal jest zaangażowany jako sponsor firmy technologicznej w zakresie dostępu do sieci Mastercard (NYSE: MA).

Wyeliminowanie pośrednika ma wiele zalet dla Apple, choć najbardziej oczywistą jest to, że firma będzie mogła znacznie ograniczyć potencjalne koszty ogólne związane z korzystaniem z usług zewnętrznego kredytodawcy. Obniżenie kosztów staje się coraz bardziej istotne dla skutecznego skalowania modelu biznesowego BNPL, biorąc pod uwagę bardzo niskie marże, jakie osiągają popularni operatorzy, tacy jak Klarna czy Afterpay (spółka macierzysta Block,(NYSE: SQ)).

Popularność BNPL wśród konsumentów stała się mieczem obosiecznym, który nakłada na operatorów coraz większe koszty ogólne, ponieważ klienci coraz bardziej na nich polegają, co wymaga zwiększenia liczby personelu i zasobów do obsługi popytu. Presja związana ze zwiększaniem skali działalności spowodowała, że firmy takie jak Klarna stanęły w obliczu sytuacji, w której koszty operacyjne szybko przewyższają przychody.

- $this->copyright_for_current_language

Choć firma Apple z pewnością będzie musiała stawić czoła presji związanej ze skalowaniem działalności, wyeliminowanie wysokich opłat manipulacyjnych związanych z korzystaniem z usług zewnętrznego pożyczkodawcy niewątpliwie wzmocni jej marże. Siła bilansu Apple i obecność usługi BNPL w ramach Apple Pay (dzięki czemu w momencie uruchomienia będzie ona w rękach milionów klientów) dają firmie solidne podstawy do stawiania pierwszych kroków na rynku finansowym. Udany start może być powodem dla innych gigantów technologicznych, takich jak Amazon (NASDAQ: AMZN), do rozwijania podobnych usług, stwarzając dalsze zagrożenie dla istniejących firm oferujących BNPL, takich jak Afterpay i Klarna.

Chociaż z Białego Domu nie dochodzą żadne głosy dezaprobaty dla usług płatności odroczonych firmy Apple, warto zauważyć, że bardziej uważne stanowisko administracji Bidena w sprawach antymonopolowych może budzić pewne obawy w przyszłości. Firma Apple jest już poddawana kontroli pod kątem praktyk antykonkurencyjnych w wielu krajach, dlatego nierozsądne wydaje się wykluczanie możliwości zbadania przez amerykańskie lub zagraniczne organy regulacyjne potencjalnie antykonkurencyjnego charakteru usługi BNPL od Apple.