Apple śledzi iPhone'y skradzione w czasie zamieszek

W mediach społecznościowych pojawiły się informacje mówiące o tym, że Apple (NASDAQ: APPL) blokuje i śledzi na odległość iPhone'y skradzione ze sklepów firmowych w czasie niedawnych zamieszek i grabieży. Zdjęcia udostępnianie w mediach społecznościowych pokazują iPhone'y wyświetlające wiadomości instruujące złodziei do zwrócenia skradzionych telefonów do sklepów Apple.

Śmierć George'a Floyda doprowadziła do protestów w obronie praw obywatleskich w całym kraju; jednak niektórzy postanowili wykorzystać masowe demonstracje do niszczenia witryn sklepowych, a w wielu przypadkach również do kradzieży produków. Grabieże zaobserwowano w całych Stanach Zjednoczonych, w tym w Nowym Jorku i St. Louis. Wśród sklepów, w których dokonano kradzieży znalazły się sklepy Apple, z których skradziono telefony z wystawy.

Sklepy Apple nie były otwarte przez dłuższy czas, ponieważ nie były uważane za kluczowe dla działalności spółki technologicznej, która została zmuszona do ich zamknięcie w całym kraju z powodu pandemii koronawirusa. Wskutek zamieszek i kradzieży, Apple zdecydował się ponownie zamknąć niektóre ze swoich lokalizacji.

Niemniej jednak, Apple postanowił ostrzec złodziei, że śledzi skradzione telefony. Chociaż spółka nie odniosła się bezpośrednio do kradzieży (informując, że nie zamierza dyskutować na temat "problemów z bezpieczeństwem"), postanowiła przestrzec złodziei o śledzeniu skradzionych telefonów poprzez wiadomości wyświetlane na ich ekranach. Przykładowa wiadomość, której zdjęcie krąży w mediach społecznościowych, to "Proszę zwrócić telefon do sklepu Apple przy Walnut Street. Urządzenie zostało zablokowane i jest śledzone. Lokalne służby zostaną o tym poawiadomione". Nie wiadomo jednak, czy Apple faktycznie kontaktował się z lokalnymi władzami w związku z kradzieżami.

Blokowanie i śledzenie telefonów na odległość nie są standardowymi usługami oferowanymi w ramach stosowanego przez Apple systemu operacyjnego iOS; to funkcja w ramach specjalnej wersji systemu iOS wykorzystywanego w modelach telefonów prezentowanych na wystawach sklepowych. Te funkcje bezpieczeństwa mają uprzedzać kradzieże i są standardowym środkiem zapobiegania stratom w sklepach Apple w całym kraju.

Chociaż Apple nie odniósł się bezpośrednio do kwestii kradzieży w jego sklepach, wyraził wsparcie dla uczesntików protestów w obronie praw obywatelskich. Dyrektor generalny Apple Tim Cook powiedział pracownikom firmy, że śmierć George'a Floyda była "bezsensowna", a także zapowiedział, że korporacja przekaże darowiznę dla organizacji broniących praw człowieka.