Bank of America opublikował oszałamiające prognozy: cena srebra wyniesie 65 $, a złota 5000 $ w 2026 r.

Bank of America zaskoczył Wall Street nową, odważną prognozą dotyczącą metali szlachetnych, podnosząc swoje prognozy na 2026 r. dla złota do 5000 $ za uncję i srebra do 65 $, powołując się na silną kombinację ograniczeń podaży, niepewności politycznej i gwałtownego wzrostu popytu inwestycyjnego, który nie wykazuje oznak spowolnienia.

W poniedziałek zespół ds. badań surowców banku, kierowany przez Michaela Widmera, stwierdził, że oba metale szlachetne mają potencjał do dalszego wzrostu pomimo krótkoterminowego ryzyka, zwłaszcza że inwestorzy poszukują bezpiecznych aktywów w obliczu trwającej nierównowagi fiskalnej w Stanach Zjednoczonych i zmieniającej się sytuacji makroekonomicznej pod rządami administracji Trumpa.

Bank of America: dlaczego złoto może nadal rosnąć do 5000 $ i wyżej

Bank of America stwierdził, że 14% wzrost popytu na inwestycje w złoto w 2026 r. może spowodować wzrost cen do 5000 $ lub więcej.

Potwierdzają to dane liczbowe: napływ środków do funduszy ETF, takich jak SPDR Gold Shares (NYSE: GLD) i iShares Gold Trust (NYSE: IAU), wzrósł we wrześniu o 880% w ujęciu rok do roku, osiągając łączną wartość 14 mld $, czyli poziom nigdy wcześniej nie notowany.

Dla lepszego zrozumienia sytuacji popyt na inwestycje w złoto stanowi obecnie ponad 5% światowych rynków akcji i obligacji w porównaniu z zaledwie 2,8% dwa lata temu. Zmiana ta jest ogromna i sugeruje, że instytucje przygotowują się na świat, w którym polityka pieniężna może pozostać luźniejsza przez dłuższy czas.

Jednak BofA nie zaprzecza istnieniu ryzyka krótkoterminowego. Jastrzębia zmiana kursu Fed, zaskakująca decyzja w sprawie polityki handlowej Trumpa lub dramatyczna zmiana w Kongresie po midterms, czyli wyborach połówkowych, mogą wstrząsnąć rynkami.

Jednak nawet pomimo tych zagrożeń podstawowy komunikat jest jasny: makroekonomiczne uwarunkowania nadal sprzyjają złotu.

A jeśli przepływy ETF wzrosną o kolejne 28%, bank twierdzi, że możemy nawet zobaczyć na horyzoncie cenę 6000 $ - choć przyznaje, że jest to "ambitne założenie".

"Nieortodoksyjne ramy polityki Białego Domu powinny nadal sprzyjać złotu, biorąc pod uwagę deficyt fiskalny, rosnące zadłużenie, zamiary zmniejszenia deficytu na rachunku bieżącym/napływu kapitału, a także dążenie do obniżenia stóp procentowych przy inflacji na poziomie około 3%" - powiedział Widmer.

Podaż srebra nadal pod presją

Srebro - śledzone przez iShares Silver Trust (NYSE: SLV) - to zupełnie inna bajka, ale argumenty za wzrostem jego ceny są równie przekonujące.

Mimo że BofA spodziewa się spadku całkowitego popytu na srebro o 11% w 2026 r. - głównie z powodu zmniejszonego wykorzystania w panelach słonecznych - metal ten prawdopodobnie pozostanie w deficycie piąty rok z rzędu. Wynika to z faktu, że podaż z kopalń nie nadąża za popytem.

Technologia również odgrywa tu swoją rolę. Przemysł energetyki słonecznej przechodzi na panele TopCon, które zużywają mniej srebra niż starsze modele PERC. Jednocześnie Chiny przyspieszyły instalacje paneli słonecznych w 2025 r., aby skorzystać ze zmian polityki, zwiększając częściowo ten popyt.

Jednak prawdziwym motorem napędowym dla srebra jest napięta sytuacja na rynku fizycznym, gdzie BofA zwróciło uwagę na ekstremalne zaburzenia. "Przeniesienie uncji do Nowego Jorku w oczekiwaniu na cła, które nie zostały wprowadzone, spowodowało znaczne zaostrzenie sytuacji na rynku londyńskim, co znalazło odzwierciedlenie w gwałtownym wzroście stawek leasingowych" - stwierdził bank.

W zeszłym tygodniu stawki leasingowe w Londynie gwałtownie wzrosły, co wskazuje na niedobór podaży i nieprawidłowe funkcjonowanie rynku.

Chociaż niektóre z tych zakłóceń mogą ustąpić, bank ostrzega, że mogą one spowodować gwałtowne wahania cen, zwłaszcza jeśli popyt pozytywnie zaskoczy.

"Widzimy ryzyko korekty w najbliższym czasie, ale nadal spodziewamy się dalszego wzrostu w 2026 r., kiedy to złoto i srebro mogą wzrosnąć odpowiednio do 5000 $ za uncję (średnio 4400 $) i 65 $ za uncję (średnio 56,25 $/oz)" - stwierdził Bank of America.