Didi wchodzi na amerykańską giełdę

Didi - kolejny gracz konkurencyjnego, ale perspektywicznego rynku car sharingu - wchodzi na NASDAQ w podobnym stylu jak inne tego typu spółki.

Na ten debiut czekało wielu inwestorów. Akcje firmy rozpoczęły handel na poziomie 16,65 USD za akcję, co stanowi wzrost o około 19% w porównaniu z predykcją na poziomie 14 USD za akcję. Podniosło to kapitalizację rynkową spółki do prawie 80 miliardów USD. Ostatecznie handel tego dnia zakończył się ceną 14,14 USD za sztukę, a kapitalizacja rynkowa skurczyła się do 67,8 mld USD. Z danych PitchBook inwestorzy mogą się dowiedzieć, iż Didi została wyceniona na 62 miliardy dolarów po sierpniowej rundzie zbierania funduszy. Z drugiej strony wycena z ostatniej środy jest bardziej umiarkowana niż przesadzone przewidywane przez niektórych 100 miliardów USD. Mimo to IPO Didi należy do największych IPO w USA w ciągu ostatniej dekady. Didi dołącza do peletonu gigantów wspólnych przejazdów, wycenianych poniżej swojej pierwszej wyceny. Amerykańskie odpowiedniki firmy, Uber (UBER) i Lyft (LYFT) zamknęły swoją wartość poniżej ceny początkowych transakcji w swoich debiutach w 2019 roku. Lyft rozpoczął handel po 87,24 USD i zamknął dzień na 78,29 USD, podczas gdy Uber otworzył handel na poziomie 42 USD za akcję i spadł do 41,57 USD. Wejście Didi na Nowojorską Giełdę Papierów Wartościowych ma miejsce w doskonałym momencie, gdy popyt na usługi przewozu osób rośnie wraz ze spadającymi zakażeniami Covid-19 i wdrażanym planem szczepień. Przedstawiciele konkurencji w postaci Uber i Lyft również są przekonani, że dzięki ożywieniu obserwowanego w ostatnich tygodniach spółki będą na koniec roku na plusie.

Korzystne poczynania Didi cieszą również innych akcjonariuszy, a jest w tym gronie kilka znanych marek. Uber jest właścicielem 12,8% akcji, a Apple (AAPL) zainwestował 1 miliard USD w Didi już w 2016 roku. Didi odnotowała całkowitą stratę w wysokości 2,54 miliardów USD przy 21,63 miliardów przychodu w zeszłym roku, ale odnotowała niewielki przypływ w wysokości 95 milionów USD przychodów ogółem w wysokości 6,44 miliardów dolarów w pierwszym kwartale 2021 roku. Dla porównania, Uber stracił w zeszłym roku 6,77 miliardów USD w odniesieniu do 11,14 miliardów USD i zyskał 108 milionów USD przy przychodach w wysokości 2,90 miliardów USD. w pierwszym kwartale 2021 roku. Firma nie uchroniła się przed następstwami COVID-19, bowiem w latach 2019-2020 przychody Didi spadły o prawie 10%. Z drugiej strony przed pandemią w latach 2018-2019 wzrosły o 11%. Dodatkowo przychody odbiły się w pierwszym kwartale, ponieważ ożywienie pandemiczne jest w wynikach spółki bardzo widoczne.

- $this->copyright_for_current_language

Didi, która została założona w 2012 roku, podała w swoim prospekcie IPO, że ma 493 miliony aktywnych użytkowników rocznie i 41 milionów średnich dziennych transakcji. Spółka rozpoczęła ekspansję międzynarodową w 2018 roku, i działa obecnie w 14 krajach poza Chinami, ale to Brazylia i Meksyk są największymi rynkami firmy. Część wpływów z IPO zostanie również przeznaczona na zwiększenie obecności na rynkach międzynarodowych. Spółka mocno działa też w kierunku autonomizacji taksówek, czego dowodem mają być pilotaże w Pekinie. Z drugiej strony Didi czeka śledztwo antymonopolowe w niektórych z największych chińskich firm. Chiński regulator rynku, Państwowa Administracja Regulacji Rynku, bada, czy spółka stosowała jakiekolwiek konkurencyjne praktyki, które nieuczciwie wypierały mniejszych konkurentów. Co ciekawe, w prospekcie IPO można przeczytać, że przedstawiciele firmy spotkali się z organami regulacyjnymi na początku tego roku. Firma oferująca przejazdy ostrzegała, że kara jest możliwa, ponieważ organy regulacyjne mogą nie być zadowolone z wyników inspekcji.

- $this->copyright_for_current_language