Kodak wraca do gry. Kurs spółki poszybował

Eastman Kodak (NYSE: KODK), legenda fotografii analogowej, odnotował niesamowite wzrosty na wtorkowej sesji. Prezydent Donald Trump ogłosił, że została podpisana umowa o współpracy z Kodakiem dotycząca produkcji pewnych składników do leków generycznych, które mogą pomóc w walce z koronawirusem. Akcje firmy stale drożeją od tygodnia.

We wtorek administracja Białego Domu ogłosiła, że Kodak podpisał list intencyjny, w ramach którego otrzyma 765 milionów dolarów pożyczki od US International Development Finance Corp. (DFC) na produkcję składników czynnych niezbędnych do produkcji leków generycznych. Udzielenie kredytu było możliwe w ramach Ustawy o Produkcji Obronnej. Ta ustawa pozwala Prezydentowi USA jako szefowi sił zbrojnych do zarządzania produkcją wskazanych dóbr przez prywatne spółki. Obecnie 90% wszystkich recept wystawianych w Stanach Zjednoczonych dotyczy leków generycznych. Przy maksymalizacji zdolności produkcji Kodak będzie w stanie zaspokoić krajowe zdolności produkcyjne dla około 25% aktywnych składników farmaceutycznych stosowanych w lekach generycznych. Pożyczka ma na celu przyspieszyć produkcję leków strategicznych w leczeniu koronawirusa. Donald Trump ocenił, że jest to "przełom w przywracaniu produkcji farmaceutycznej dla Stanów Zjednoczonych" i jest to traktowane jako szansa na utworzenie nowych miejsc pracy.

- $this->copyright_for_current_language

Rynek zareagował pozytywnie na te wieści - ceny akcji Kodaka wzrosły niemal trzykrotnie w czasie sesji, co było rekordowo wysokim wynikiem w historii firmy. Na początku tygodnia akcje Kodaka wynosiły 2,77 dolarów, by w szczytowym momencie osiągnąć ponad 46 dolarów za akcję. Gwałtowny wzrost ceny akcji miał bezpośredni wpływ na wzrost wyceny Kodaka, która obecnie wynosi 347 milionów dolarów. Jeszcze w 2012 roku Kodak ogłosił bankructwo - niedawno był liderem w produkcji klisz fotograficznych, jednak przegrał z rewolucją cyfrową.

Przez lata Kodak nie zniknął z rynku, próbował swoich sił m.in. na rynku smartfonów, a także na rynku kryptowalut. Na wieść o utworzeniu kryptowaluty przez Kodaka jego akcje wzrosły o 120 punktów procentowych. KodakCoin ma być jednym z elementów platformy KodakOne, która będzie przygotowana z myślą o fotografach. Jeff Clarke, prezes Kodaka, stwierdził, że "hasła takie jak 'blockchain' i 'kryptowaluta' mogą być kluczem do rozwiązania problemów z kontrolowaniem swoich prac". Platforma KodakOne ma ułatwić zarządzanie pracami fotografów oraz realizowanie płatności, które mają odbywać się za pomocą KodakCoinów.