Kolejny mieszany dzień na rynkach w wakacje

No cóż, to był kolejny mieszany dzień na rynkach w wakacje, chociaż większość byków prawdopodobnie uznałaby go za udany. Rynki nadal dostosowywały się do publikowanych raportów finansowych, a notowania spółek były niezależne od siebie. W związku z tym, że zbliża się koniec miesiąca, inwestorzy będą się skupiać na danych odnoście sentymentów konsumenckich. Dzisiaj pojawią się również doniesienia związane z konferencją banku centralnego Japonii.

W czwartek Dow 30 stracił 12 pkt, S&P 500 zyskał 3 pkt, natomiast Nasdaq 100 zyskał 12 pkt.

Facebook (NYSE: FB) odzyskał w czwartek 4% po tym, jak jego wyniki kwartalne okazały się lepsze od oczekiwań analityków. Niemniej jednak, w związku z tym, że na rynku pojawiło się wielu inwestorów szukających zysku, wartość akcji Facebooka mimo nadrobienia przez niego strat była na zamknięciu zaledwie 1,3% na plusie. W tym tygodniu spółka zyskała już ponad 5,5%, w porównaniu do średniego zysku w sektorze na poziomie 1,1%,

Boeing (NYSE: BA) zanotował wczoraj niewielki wzrost po tym, jak spółka obniżyła prognozy swoich wyników w całym roku finansowym. Being podał również, że strata ostatniego kwartału okazała się taka jak wcześniej zakładano. Po tym, jak inwestorzy przetrawili wieczorne doniesienia spółki, obudzili się w czwartek rano w nastroju do sprzedaży, w związku z czym wartość akcji Boeing spadła o 2,3%. Zaobserwowana w czwartek presja na sprzedaż doprowadziła do niemal doszczętnego wymazania zysków, które spółka zanotowała w tym tygodniu.

Ford (NYSE: F) dosłownie rozpadł się wczoraj na kawałki tracąc 8,38% po tym, jak jego zysk w ostatnim kwartale okazał się znacznie niższy od prognoz, co stanowiło ostrzeżenie, że również jego wyniki w całym roku finansowym mogą być dalekie od oczekiwań. Spółka ostrzegła również, że nadal spadają jej marże. Wszystkie te informacje sprawiły, że wartość akcji Ford zbliżyła się do najniższej w tym miesiącu przy wolumenie obrotów, który był najwyższy do roku.

Bristol-Myers (NYSE: BMY) ogłosił, że w ostatnim kwartale jego wyniki okazały się znacznie lepsze od oczekiwań analityków. Przychody wzrosły o 17,2% w ujęciu rok do roku i osiągnęły wartość 4,88 mld USD. Wydaje się, że sprawiło to, że byki zdecydowały się skorzystać z okazji do osiągnięcia zysku, w związku z czym doszło niewielkiej wyprzedaży (-2,14%). Nawet biorąc pod uwagę ten spadek BMY nadal może się pochwalić zyskiem na poziomie 2% w tym miesiącu.