Kryptowalutowy zawrót głowy – Bitcoin ciągnie wszystkie kryptowaluty w dół

Ostatnie miesiące dla kryptoinwestorów nie należą do łatwych. Po serii wzrostów, na przełomie stycznia i lutego doszło do gwałtownych krótkich spadków oraz wzrostów na prawie wszystkich kryptowalutach. Wyznacznikiem dla rynku kryptowalut jest Bitcoin: gdy jego kurs odnotowywał kolejne rekordy, rosła wartość wszystkich kryptowalut, nawet tych bardzo niszowych, np. DogeCoin, który powstał w formie żartu - jego kapitalizacja przekroczyła 2 miliardy dolarów. Gdy notowania Bitcoina lecą w dół, razem z nim spada wartość pozostałych kryptowalut.

Większe fluktuacje na rynku kryptowalut widoczne są od początku roku, kiedy Bitcoin startował z poziomu 17 500 dolarów, w międzyczasie doszło do kilku ataków hakerskich i kradzieży jednostek różnych kryptowalut, co powodowało chwilowe spadki notowań Bitcoina, ale także innych kryptowalut, które potem w krótkim czasie odzyskiwały stratę. Na początku stycznia grupa hakerów wykradła blisko 700 000 jednostek kryptowaluty o nazwie Stellar Lumen (XLM), które były warte 400 000 dolarów. Ponadto w ostatnim czasie coraz więcej rządów i korporacji odbiera Bitcoina jako zagrożenie dla stabilności systemu finansowego, w tym także polska Komisja Nadzoru Finansowego. Obecnie wycena Bitcoina waha się w granicach 7 000 dolarów (stan na 5 lutego).

- $this->copyright_for_current_language

Jeden z największych banków, czyli Bank of America (NYSE: BAC) zapowiedział wprowadzenie limitów na transakcje kryptowalutowe przeprowadzane za pomocą kart kredytowych, a docelowo uniemożliwienie zakupu z użyciem wszystkich osobistych i firmowych kart wydanych przez bank. Kolejne banki, Citigroup (NYSE: C) i JPMorgan Chase (NYSE: JPM), także zapowiedziały zablokowanie transakcji kryptowalutowych za pomocą swoich kart - banki zdecydowały się na ten ruch po kolejnym czerwonym tygodniu na rynku kryptowalutowym, podczas których wartość Bitcoina spadła łącznie blisko o 50%. Banki obawiają się o wysokie ryzyko związane z transakcjami zakupu kryptowalut, których notowania mogą zmienić się w ciągu minuty - klienci mogą nie być w stanie spłacić swoich zobowiązań. Wcześniej Capital One Financial (NYSE: COF) i Discover Financial Services (NYSE: DFS) wprowadziły zakaz dokonywania zakupów kryptowalut na kredyt.

W ostatnim czasie doszło do wielu wydarzeń, które miały negatywny wpływ na notowania Bitcoina i innych kryptowalut. Facebook (NASDAQ: FB) zablokował wszelkie reklamy związane z kryptowalutami, co także dotyczy initial coin offerings, czyli kryptowalutowych IPO. Następnie w wielu krajach na świecie doszło do zaostrzenia regulacji dotyczących kryptowalut. Odczuwalny dla wszystkich kryptoinwestorów był fakt, że chińskie władze zakazały przeprowadzania ICO, a następnie wprowadziły zakaz działalności giełd kryptowalutowych. Obecnie władze Chińskiej Republiki Ludowej dążą do zablokowania możliwości handlu kryptowalutami poza granicami kraju - obywatele łączyli się za pomocą sieci VPN z giełdami kryptowalutowymi w Japonii czy Singapurze. Ponadto hinduski rząd stwierdził, że nie traktuje kryptowalut jako legalnego środka płatniczego i będzie dążył do zakazania kryptowalut. Jest całkiem możliwe, że to początek końca kryptowalutowej bańki spekulacyjnej.