Media społecznościowe rozszerzają zasięg

Coraz więcej mediów społecznościowych pracuje nad tym, by ich platformy stały się bardziej przyjazne zarówno dla użytkowników (zwłaszcza mobilnych), jak i dla reklamodawców. Największym z nich jest Google (NASDAQ: GOOG) - niemal połowa zapytań w wyszukiwarce pochodzi z urządzeń mobilnych. W związku ze zmieniającymi się preferencjami użytkowników, którzy coraz rzadziej korzystają z komputerów przy biurku, przedsiębiorstwo zaktualizuje system AdWords - na stronach wyszukiwania pojawią się większe reklamy (dotyczy to zwłaszcza lokalnych firm w Google Maps), których rozmiar dopasuje się do ekranu urządzenia. Będzie też więcej miejsca na reklamy tekstowe - AdWords zezwoli na dodatkowe 5 znaków w nagłówku i kolejne 45 w samym tekście reklamy. To jednak nie koniec zmian: wystarczy, że reklamodawca prześle nagłówek, opis, zdjęcie i URL, a Google automatycznie przygotuje reklamę, która dopasuje się do ekranu dowolnego urządzenia mobilnego i jednocześnie wyświetli się jako element jednej ze stron bądź aplikacji należących do sieci Google Display Network. Zmiany wydają się obiecujące - zespół AdWords poinformował, że po pierwszych testach niektórzy reklamodawcy odnotowali wzrost współczynnika klikalności nawet o 20% w porównaniu z obecnymi reklamami tekstowymi.

Nie tylko Google dostosowuje swoją przestrzeń. Także Twitter (NYSE: TWTR), Snapchat (NYSE:SNAP) i Facebook (NASDAQ: FB) chcą rozszerzyć platformy. Na Twitterze nazwy użytkowników nie będą już wliczane do limitu 140 znaków na wpis. Zmiana uzasadniona jest faktem, że limit utrudnia efektywne prowadzenie rozmów, w których uczestniczy więcej osób. Tweety staną się też bardziej "publiczne", gdyż wiadomości adresowane do kogoś za pomocą symbolu "@" będą widoczne dla wszystkich. Twitter informował również, że planuje więcej drobnych zmian, lecz jak na razie tylko ta dotycząca zwiększenia limitu znaków została podana do wiadomości publicznej. Z kolei Snapchat chce uruchomić kanał "Sweet", na którym pojawią się zasoby z innych portali społecznościowych, takich jak Facebook, Pinterest czy Instagram.

- $this->copyright_for_current_language

Facebook ma jeszcze ambitniejsze zamiary - chce rozszerzyć zasięg reklam na cały Internet. Obecnie z serwisu korzysta około 1,65 mld osób miesięcznie, zaś liczba wszystkich użytkowników Internetu na świecie w 2015 r. wynosiła 3,17 mld. Facebook poinformował, że chce pomóc reklamodawcom dotrzeć do wszystkich użytkowników odwiedzających strony i korzystających z aplikacji w sieci reklamowej Audience Network. Choć zmiana wydaje się niewielka, sygnalizuje ona, że firma będzie niedługo odpowiedzialna za sprzedaż i umiejscowienie znacznie większej części reklam wyświetlanych w Internecie. Facebook stanie się zatem bezpośrednim konkurentem Google'a. Podobne ruchy w walce platform mediów społecznościowych o wpływy na coraz bardziej mobilnym rynku będziemy zapewne obserwować częściej.