Na rynku ETF utrzymuje się osłabienie

W pierwszej połowie tego tygodnia rynki utrzymywały się w pobliżu najniższych wartości zanotowanych podczas wyprzedaży trwającej od zeszłego tygodnia. S&P 500 pozostał niemalże bez zmian, ponieważ inwestorzy przywiązują większą wagę do nachodzącego sezonu na raporty finansowe. W piątek pierwsze wyniki przedstawią duże banki takie jak JP Morgan (NYSE: JPM) oraz Wells Fargo (NYSE: WFC).

Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ) zniżkuje od pięciu dni sesyjnych i również znajduje się w okolicy najniższego poziomu. Wprawdzie presja sprzedaży akcji spółek technologicznych ustała, jednak jako całość QQQ jest tymczasowo osłabiony. Obecnie jest on o 4% tańszy w porównaniu z rekordową wartością.

ETF sektora budownictwa (NYSE: XHB) radzi sobie w tym tygodniu zdecydowanie najsłabiej. Powodem są rosnące stopy procentowe, które dalszym ciągu negatywnie wpływają na ten i tak słaby już sektor. Tylko we wtorek XHB stracił prawie 3%, gdyż inwestorzy nie potrafili znaleźć sensownego powodu do pójścia na zakupy. Wtorkowy ruch sprawił, że cena tego ETF-u jest o 20% niższa niż na początku roku.

ETF sektora transportowego (NYSE: IYT) potaniał 2%. Techniczni traderzy zauważają, że kurs IYT zbliża się do linii średniej kroczącej 200-dniowej, która podczas obecnego trendu wzrostowego funkcjonuje także jako linia wsparcia.

Zarówno ETF sektora energetycznego (NYSE: XLE), jak i ETF sektora wydobycia ropy naftowej (NYSE: XOP) skorzystały na wzroście cen ropy. XLE osiągnął we wtorek dwumiesięczne maksimum i w szybkim tempie zbliża się do najwyższego od roku poziomu 79,42 dolarów. XOP także się umocnił, zyskując w tym tygodniu ponad 1,5%. Cena funduszu jest bliska rekordowej i obecnie raczej nie zanosi się na osłabienie.