Największa emisja akcji już w przyszłym roku? Aramco i Sabic mogą połączyć siły

Arabia Saudyjska naciska na zarząd Aramco, aby zaciągnął dług w wysokości kilkudziesięciu miliardów dolarów na przejęcie państwowej spółki Sabic o kapitalizacji rynkowej około 100 miliardów dolarów, która jest notowana na giełdzie. Obecnie Aramco szuka miliardów dolarów na sfinansowanie przejęcia - część środków ma pochodzić od międzynarodowych banków. Emisja akcji stoi pod znakiem zapytania.

W ostatnim czasie pojawiło się wiele wątpliwości co do emisji akcji przez Aramco. Przygotowania do IPO przeciągają się z powodu ryzyka prawnego oraz możliwości utraty kontroli nad Aramco. Niektórzy analitycy giełdowi przypuszczają, że nie dojdzie do emisji akcji Aramco - obecnie przygotowania do wejścia na giełdę trwają już ponad 2 lata. Emisja akcji Aramco byłaby największym IPO w historii rynków kapitałowych. Pierwotnie zakładano, że emisja ma się odbyć w zeszłym roku, jednak nie była ona w pełni gotowa. Prace nad IPO trwają nadal - doradcy i urzędnicy przygotowywali Aramco do IPO, jednak saudyjscy urzędnicy stwierdzili, że obecnie emisja akcji na jednej z giełd (rozważano Nowy Jork, Londyn i Hongkong) wiązałaby się ze zbyt dużym ryzykiem prawnym. Nieoficjalnie mówi się o emisji akcji dopiero w przyszłym roku, jednak nie jest to jeszcze potwierdzone.

- $this->copyright_for_current_language

Przejęcie spółki Sabic, która jest jednym z największych producentów poliolefin i tworzyw konstrukcyjnych, przyniosłoby państwowemu Funduszowi Inwestycji Publicznych wystarczającą ilość środków, aby zrealizować strategię finansowania, która pozwoliłaby załagodzić napiętą sytuację budżetową Arabii Saudyjskiej - w tym roku wprowadzono największy pakiet bodźców fiskalnych, jednak na koniec roku pojawi się deficyt budżetowy. Po raz pierwszy Arabia Saudyjska zaczęła być aktywna na międzynarodowym rynku długu dwa lata temu - dzięki emisji obligacji Saudyjczycy zarobili 17,5 miliarda dolarów. Od tego czasu odbyło się kilka kolejnych emisji obligacji, w ramach których zebrano co najmniej 40 miliardów dolarów na wydatki związane z paliwami. Analitycy prognozują, że w tym roku to zadłużenie zwiększy się do poziomu 19% produktu krajowego brutto - docelowo ma to być 30% na pokrycie deficytu budżetowego do 2023 roku.

Według analityków rynkowych Aramco nie jest tak bardzo zadłużony jak inni światowi producenci ropy naftowej, czyli m.in. Exxon Mobil Corp (NYSE: XOM) czy Royal Dutch Shell - są to niepotwierdzone informacje, ponieważ Aramco nie ujawnia wyników finansowych. Dyrektor generalny Aramco, Amin Nasser, potwierdził w telewizji państwowej, że Aramco i Sabic są w trakcie wstępnych rozmów i że dzięki transakcji zwiększą się przychody. Prezes zarządu i Minister Energii, Przemysłu i Zasobów Mineralnych Arabii Saudyjskiej, Khalid al-Falih, nieoficjalnie jest przeciwko transakcji, natomiast zarząd Sabic martwi się, że firma może utracić swoją tożsamość. Potencjalna transakcja dałaby od 50 do 70 miliardów dolarów gotówki za całość lub część udziałów w Aramco. Obecnie Publiczny Fundusz Inwestycyjny posiada 70% udziałów w spółce Sabic, które obecnie są warte 70 miliardów dolarów. Jeżeli Aramco kupi akcje spółki Sabic to Fundusz pozyska gotówkę, którą następnie wykorzysta do przeprowadzenia zagranicznych inwestycji. Będzie to przeniesienie gotówki z jednej kieszeni do drugiej, jako że Sabic i Aramco są spółkami państwowymi.

- $this->copyright_for_current_language

Doradcy księcia Mohammeda wskazują na to, że transakcja ma kluczowe znaczenie dla przebudowy struktury gospodarki, która ma zostać uniezależniona od wahania cen ropy naftowej. Umowa przejęcia udziałów w Sabic przez Aramco ma przyczynić się do rozszerzenia działalności petrochemicznej - docelowo Aramco ma stać się zintegrowaną firmą energetyczną, która nie jest uzależniona od ropy naftowej. Aramco i Sabic już rok temu zaczęli współpracować - strony podpisały umowę na budowę kompleksu chemicznego o łącznej wartości 20 miliardów dolarów. Ostateczna decyzja o przyszłości Aramco należy do księcia Mohammeda, syna króla Salmana.