Akcje spółki Walt Disney (NYSE: DIS) osiągnęły w tym tygodniu nowy rekord. Koronawirus negatywnie wpłynął na działalność głównych parków rozrywki i dział entertainment firmy. Frekwencja w parkach jest znacznie niższa, podobnie jak w kinach. Jednak spółka odnotowała znaczące zyski w zakresie transmisji strumieniowej.
Pandemia sprawiła, że wieloletni rozwój Disney+ został skompresowany do kilku miesięcy. Firma poinformowała, że łączna liczba subskrybentów usługi wynosi 73,7 mln. Ponadto udało jej się poeksperymentować z nowymi sposobami publikowania filmów za pośrednictwem swojej platformy do przesyłania strumieniowego, co będzie bardziej opłacalne w dłuższej perspektywie. Wreszcie, wiadomości o szczepionce to światełko w tunelu dla wielu przedsiębiorców. Działalność parków prawdopodobnie doświadczy ogromnego stłumionego popytu, a dział rozrywki powinien również odnotować powrót do poziomów z 2019 r. w pewnym momencie przyszłego roku.
Szczegółowe dane
Ta dychotomia jest widoczna w wynikach Disneya za trzeci kwartał. Ogólnie firma straciła 0,20 USD na akcję, co okazało się lepszym wynikiem niż oczekiwana strata w wysokości 0,71 USD na akcję. Przychody były również wyższe niż szacowano i wyniosły 14,7 mld USD w porównaniu z oczekiwaniami na poziomie 14,2 mld USD.
Dotychczasowy biznes Disneya ucierpiał, ale firma nadal radzi sobie lepiej niż się spodziewano. Jednak to rozwój usługi przesyłania strumieniowego nadal robi największe wrażenie - Disney+ ma 73,7 miliona subskrybentów, Hulu 36 milionów, a ESPN+ 10,3 miliona. To sprawia, że Disney jest drugą co do wielkości firmą zajmującą się streamingiem z 120 milionami subskrybentów, a wyprzedza go Netflix (NASDAQ: NFLX) z 195 milionami użytkowników. Biorąc pod uwagę obecne tempo wzrostu, Disney powinien dogonić Netflixa w latach 2021-2022.
Jeśli chodzi o dział parków, lokalizacje w Paryżu i Kalifornii są zamknięte, podczas gdy w pozostałych parkach obowiązują ograniczenia dotyczące liczby odwiedzających. Firma szacuje kwartalne straty w dziale parków spowodowane pandemią na 2,4 mld USD.
Notowania
Cena akcji Disneya stale zyskuje od czasu opublikowaniu raportu kwartalnego. Gigant ma potencjał na rozwój zarówno w sytuacji obowiązywania rozporządzeń zalecających pozostanie w domu, jak i w przypadku ponownego otwierania się gospodarki, co czyni go odpowiednią inwestycją na ten czas, kiedy świat powoli wraca do normy.
Firma powinna również przywrócić dywidendę w nadchodzących kwartałach, z której zdecydowała się zrezygnować, aby inwestować w treści dla Disney+. Akcje spółki są atrakcyjnym wyborem dla inwestorów zajmujący zarówno długie, jak i krótkie pozycje. Disney wychodzi z prawie sześcioletniego okresu konsolidacji, co powinno prowadzić do trwałych zysków. W perspektywie krótkoterminowej pokazuje względną siłę, przebijając się do nowych szczytów, a spadki powinny zostać wkupione, ponieważ dzięki szczepionce rynek jest skoncentrowany na poprawie w perspektywie średnioterminowej.