Rynek ETF-ów wciąż się umacnia

Rynek utrzymuje się w tym tygodniu w rekordowych granicach, S&P 500 (NYSE: SPY) odnotował najwyższe wartości we wtorek. Nie ma powodów do niepokoju, jako że prognozy dla tego rynku wciąż są imponująco optymistyczne. SPY jest nadal o prawie 14% droższy niż w styczniu.

Russel 2000 (NYSE: IWM) z racji trwającego od jakiegoś czasu trendu wzrostowego wzbudził spore zainteresowanie na giełdzie. Od początku tygodnia indeks nieznacznie wzrósł i utrzymuje się na rekordowym poziomie. Od sierpnia zyski wzrosły o ponad 11%. Traderzy techniczni określili siłę trendu, którego wzrost jest stabilny. Mimo, że IWM utrzymuje imponujący trend wzrostowy, traderzy nie przewidują obecnie jego przedłużenia.

ETF na ropę naftową (NYSE: USO) znacznie zwiększył swoją wartość - o 2,75% od początku tygodnia. Byki powróciły na rynek towarowy, kolejny raz podnosząc ceny baryłek ropy do ponad 50 dolarów. Od stycznia USO wzbudzał naprawdę spore zainteresowanie, ale obecnie jest wciąż tańszy o 14%.

ETF na rynki wschodzące (NYSE: EEM) również pobił w tym tygodniu rekord. Można bez wątpienia mówić o stabilnym wolumenie oraz o trendzie wzrostowym, który rozpoczął się na początku roku. Od stycznia EEM wzrósł o 31%.

Powróciwszy do poziomu sprzed września, Dollar (NYSE: UUP) dalej spada na wartości. Po wybiciu się z krótkotrwałego trendu spadkowego, UPP poszedł w dół jak dotąd o około 3/4 procenta. Mimo, że od początku roku jest tańszy o około 10%, byki cały czas uważają, że dla Dollara może to być punkt zwrotny.

Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ) każdego dnia tygodnia osiągał rekordowe wartości pomimo wahań w przemyśle technologicznym. Traderzy zauważyli, że niski wolumen może zwiastować wyczerpanie byków. Obecnie jednak zachowują całkowitą kontrolę.