Rynki zaczynają tydzień od głębokich zniżek

We wtorek rynki zanotowały głębokie spadki w odpowiedzi na niepokojące wiadomości ze świata dotyczące m.in. politycznego zamieszania we Włoszech, trwających negocjacji handlowych USA z Chinami czy kryzysu gospodarczego w Argentynie, Brazylii i Wenezueli. Dow 30 spadł o 391 punktów, S&P 500 - o 31 punktów, zaś Nasdaq 100 - o 37 punktów.

Inwestorzy przyglądali się we wtorek sektorowi finansowemu. Obawy związane ze światowym problemem w zakresie kredytów wywołały spadki cen akcji JP Morgan (NYSE: JPM) oraz Goldman Sachs (NYSE: GS) o odpowiednio 4% i 3,5%. Fundusz ETF odzwierciedlający notowania sektora finansowego (NYSE: XLF), który obejmuje duże, działające na skalę światową banki, potaniał 3,3%, przez co jego kurs znajduje się obecnie poniżej średniej kroczącej 200-dniowej. We wtorek stracił również ETF śledzący notowania banków regionalnych (NYSE: KRE).

Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich, o których tyle mówi się w ostatnim czasie, w dalszym ciągu idzie w dół, oddalając się od rekordowego poziomu 3,13% osiągniętego w poprzednim tygodniu. Dzieje się tak, ponieważ inwestorzy obawiają się dalszych zniżek na rynkach, w związku z czym stawiają na bezpieczne inwestycje w obligacje.

Ropa naftowa znów potaniała ze względu na wiadomość, według której Arabia Saudyjska oraz Rosja mogą zdecydować się na zwiększenie jej produkcji. Cena surowca zatrzymała się na 66 dolarach za baryłkę, a więc na obserwowanej przez wielu traderów technicznej linii wsparcia.

Z innych wiadomości: Starbucks (NASDAQ: SBUX) zamknął we wtorek 8000 kawiarni na znak protestu przeciwko rasizmowi, w związku z czym stracił kurs jego akcji. Notowania Hormel (NYSE: HRL) osiągnęły nowy najwyższy poziom, mimo iż spółka wycofała ze sprzedaży około 130 000 kg konserwowej mielonki Spam z powodu skarg klientów, którzy znajdowali w niej metalowe przedmioty.

Apple (NASDAQ: AAPL) również znalazło się w centrum uwagi mediów, ponieważ doniesienia z Korei Południowej wskazują na to, że przedsiębiorstwo planuje zastosować "najbardziej zaawansowaną technologię przy tworzeniu ekranów nowych modeli iPhone'a w 2019 roku". Akcje Apple zakończyły wtorkową sesję tuż pod kreską.