W tym tygodniu rynki radzą sobie szczególnie słabo. Największe straty zostały odnotowane w poniedziałek. S&P 500 (NYSE: SPY) poszedł wtedy w dół o 2%, kolejny raz lądując poniżej średniej kroczącej 200-dniowej. Jak na razie SPY traci 3%, a każda próba umocnienia się kończy się porażką.
Sytuacja wygląda całkiem podobnie w przypadku Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ). Na cenę funduszu negatywnie wpłynęła wyprzedaż akcji spółek technologicznych i producentów półprzewodników, a także doniesienia jednego z dostawców Apple o możliwym spowolnieniu produkcji iPhone'ów. QQQ potaniał w tym tygodniu już 4%.
ETF sektora półprzewodników (NYSE: SMH) stracił w poniedziałek ponad 4,5% również z powodu wiadomości od dostawcy Apple. SMH jest obecnie 7% tańszy niż na początku stycznia.
ETF na ropę naftową (NYSE: USO) zaliczył rekordowo długą serię spadków. Cena surowca spadła we wtorek poniżej 55 dolarów za baryłkę. Stany Zjednoczone produkują obecnie 12 mln baryłek ropy dziennie, natomiast kraje OPEC wydobywają 33 mln baryłek.
Pod kreską znajduje się także ETF sektora finansowego (NYSE: XLF), za co odpowiadały straty poniesione w poniedziałek przez Goldman Sachs (NYSE: GS). Ponieważ akcje banku osiągnęły nowy, najniższy od 52 tygodni poziom.
ETF sektora usług użyteczności publicznej (NYSE: XLU) cały czas pnie się w górę. Pomimo stopniowych podwyżek stóp procentowych XLU od pół roku jest liderem wśród sektorowych ETF-ów. Obecnie utrzymuje się on w okolicach najwyższych wartości. Wysoki jest także wolumen obrotu.