S&P 500

W ostatnim artykule omówiliśmy The Dow Jones Industrial Average i jego popularność w mediach. Z kolei w tym artykule skupimy się na S&P 500, jego działaniu i wadze.Indeks S&P 500 jest najważniejszym barometrem dla świata inwestycyjnego. Fundusze indeksu, które śledzą S&P 500, operują setkami miliardów dolarów, a tysiące menadżerów funduszów, finansistów i akcjonariuszy obserwują swoje wyniki na podstawie tego właśnie indeksu. Jednak czym tak naprawdę jest S&P 500? Skąd się wziął i jak działa?

Na początek parę słów o historii indeksu. S&P 500 (skrót od "Standard & Poor's 500") w formie takiej, jaką znamy dziś, miał swoje początki w 1957 roku. Firmy związane z pierwszym S&P 500 stanowiły około 90% wartości giełdy USA, ale ten wpływ zmniejszył się dzisiaj do około 75%, ponieważ liczba akcji w obrocie znacznie się powiększyła.

Następnie warto zaznaczyć czym S&P 500 nie jest. Chociaż zazwyczaj indeks ten nazywany jest indeksem dużych kapitałów (oznacza to kapitał ogromnych firm wartych fortunych, takich jak np. Apple), S&P 500 nie składa się tylko z 500 największych firm w Stanach Zjednoczonych, jak myślą niektórzy. Tak naprawdę przypomina trochę ekskluzywny, prywatny klub golfowy. Firmy do indeksu wybierane są przez komitet w Standard and Poor's, którego członkowie spotykają się co miesiąc by przedyskutować zmiany na liście. Komitet wybiera firmy na podstawie "wielkości rynkowej, płynności i zaangażowania instytucjonalnego", dzieląc je na mniej więcej 100 "grup przemysłowych". Nowi członkowie dodawani są do grupy 500, jeśli inni z niej wypadają na skutek fuzji lub (rzadziej) źle funkcjonującego biznesu. Oczywiście firmy chcą wejść w skład S&P 500, ponieważ pieniądze z dofinansowania funduszu będą przeznaczone na ich akcje, ale komitet nie lubi by mówić mu co należy robić. Znana medialna historia z przeszłości mówi o tym, że kiedy Starwood Hotels (NYSE: HOT) starała się dostać w 1998 do indeksu po przejęciu ITT Corp., rzecznik S&P 500 ostrzegł, że otwarte lobbowanie nie pomoże, a może mieć skutki wprost przeciwne do zamierzonych.

Nie wszystkie firmy o dużych kapitałach rynkowych spełniają wymagania. Akcje nieruchomości, w tym REIT, należą do kategorii, którą S&P wyraźnie wyklucza z indeksu. Indeks wyklucza również firmy holdingowe (te, które posiadają inne firmy jako własne przedsiębiorstwa), dlatego też nawet firma światowej sławy inwestora Warrena Buffeta, Berkshire Hathaway (NYSE: BRK.B), nie jest wpisana do indeksu pomimo tego, że jej kapitał rynkowy plasuje się w pierwszej 30 firm amerykańskich. Chociaż nie istnieją żadne formalne ograniczenia dotyczące akcji zagranicznych, zaledwie nieliczni znajdują się na S&P 500. Używając wyszukiwarki na stronie Viewtrade, możesz być na bieżąco kto obecnie znajduje się na S&P 500.

Ostatnimi czasy firmy wybrane do S&P 500 są liderami swoich sektorów i zazwyczaj są duże. W styczniu 2015 roku średni kapitał rynkowy indeksu wynosił 32,6 miliardów dolarów, chociaż znajdują się tam również mniejsze firmy, a w tym 14, których kapitał rynkowy wynosi mniej niż 1 miliard dolarów i aż 42 o kapitale poniżej 2 miliardów dolarów. W przeciwieństwie do Dow, który oparty jest na cenie, S&P 500 opiera się na kapitale rynkowym, więc wpływ firmy na indeks jest proporcjonalny do jej wielkości. W takim razie firmy jak Apple, Microsoft czy Exxon mają na indeks największy wpływ.

- $this->copyright_for_current_language

Biorąc pod uwagę wagę i wpływ S&P 500 na dzisiejszy świat inwestycji, warto jest wiedzieć jak działa i znać jego historię, teraz zaś ty już to wiesz!