Słabe wyniki sektora handlu detalicznego powodują spadki

W czwartek rynki zanotowały spadki w związku ze słabymi wynikami kilku spółek z sektora handlu detalicznego. Dow 30 stracił 23 punkty, S&P 500 - 5 punktów, zaś Nasdaq 100 - 13 punktów. Przez większość dnia mieliśmy do czynienia z dużą zmiennością, traderzy techniczni muszą więc poczekać na piątkowe wiadomości: statystyki sprzedaży detalicznej, informacje o nastrojach konsumenckich oraz wystąpienie członka Federalnego Komitetu do spraw Operacji Otwartego Rynku (FOMC).

W czwartek najwięcej mówiło się o Snapie (NASDAQ: SNAP), który zanotował spadek o 21,45%. Twórcy popularnej aplikacji mobilnej Snapchat poinformowali, że strata w pierwszym kwartale wyniosła 2,2 mld dolarów, a więc znacznie więcej, niż spodziewali się analitycy. Wynika z tego, że liczba użytkowników nie rośnie już tak szybko. Zdaniem wielu może być to sprawka Facebooka (NYSE: FB), który wprowadził podobne funkcje. Cena akcji Snapa jest obecnie znacznie niższa od tej z dnia debiutu - spadła od tego czasu o 25%.

Akcje Whole Foods (NYSE: WFM) zyskały kolejne 2,15% w związku z informacjami o zmianach w firmie. Spółka wybrała pięciu nowych członków zarządu, nastąpiła też zmiana na stanowisku prezesa oraz dyrektora finansowego. Firma przedstawiła również wyniki finansowe, które okazały się zgodne z oczekiwaniami. Ponadto podwyższyła dywidendę kwartalną o 29% i poinformowała o rozpoczęciu programu skupu akcji własnych, na który przeznaczone zostanie 1,25 mld dolarów. Wielu analityków przewiduje, że zmiany na stanowiskach kierowniczych to pierwszy krok do wystawienia spółki na sprzedaż.

Yum Brands (NYSE: YUM) zyskało dziś 0,42%, niemalże osiągając rekordowy poziom. Goldman Sachs podniósł bowiem rekomendację dla spółki ze "sprzedaj" do "neutralnie", podwyższył także cenę docelową do 65 dolarów za akcję. Analitycy uzasadnili decyzję dobrymi wynikami marki Taco Bell w pierwszym kwartale. Przez ostatni miesiąc akcje Yum Brands zyskały ponad 8% i utrzymują się w okolicach rekordowej wartości.