Wiadomości rynkowe – 13 maja: Rynki odbijają, a inwestorzy kupują akcje po niższych cenach

Czwartkowa sesja przyniosła na rynkach odbicie od środowego dołka po tym, jak do łask inwestorów wróciły akcje spółek technologicznych. Wszystkie trzy główne indeksy giełdowe zaliczyły wzrosty. Apple (NASDAQ: AAPL) i Microsoft (NASDAQ: MSFT) zyskały ponad 1,5%.

Biuro Statystyki Pracy USA (BLS) zaraportowało, że wzrost cen dóbr produkcyjnych (PPI) w kwietniu był większy niż oczekiwali analitycy. Wskaźnik ten zwiększył się z miesiąca na miesiąc o 0,6% wobec spodziewanych 0,3%, donosi Bloomberg. PPI z wyłączeniem cen żywności i energii urósł o 0,7%. Za dobra produkcyjne trzeba zapłacić teraz o 6,2% więcej niż w zeszłym roku. To największa zwyżka w 11-letniej historii indeksu.

Departament Pracy USA opublikował sprawozdanie z rynku pracy, z którego wynikało, że w tygodniu kończącym się 8 maja nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych złożyło tylko 473 tys. Amerykanów - najmniej od początku pandemii koronawirusa. Liczba osób ubiegających się o to świadczenie w poprzednim tygodniu została skorygowana w górę do 507 tys.

S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 1,22% (o 49,45 pkt. do 4112,49 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 1,29% (o 443,13 pkt. do 34020,79 pkt.), a Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 0,72% (o 93,31 pkt. do 13124,99 pkt.).

Akcje Tesli (NASDAQ: TSLA) potaniały w czwartek z powodu ogłoszenia Elona Muska, że producent samochodów elektrycznych nie będzie już przyjmować płatności Bitcoinem. Jeśli trend spadkowy się przedłuży, firma zaliczy najgorszy tydzień od marca 2020 roku. Już teraz 11 z 13 ostatnich sesji zakończyło się na minusie. W reakcji na wiadomość Muska w dół poszły notowania Coinbase.

Prawie wszystkie sektory S&P 500 znalazły się w czwartek nad kreską. Stracił jedynie sektor energetyczny (NYSE: XLE). Najlepiej wypadły natomiast: sektor przemysłowy (NYSE: XLI), sektor finansowy (NYSE: XLF), sektor usług użyteczności publicznej (NYSE: XLU) i sektor surowcowy (NYSE: XLB).

Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) pozostał bez zmian, kiedy najnowszy odczyt wskaźnika cen dóbr produkcyjnych potwierdził przyspieszenie inflacji w Stanach Zjednoczonych. Indeks DXY, mierzący wartość dolara w stosunku do sześciu innych światowych walut, utrzymał się na poziomie 90,739. Złoto (NYSE: GLD) odbiło się od jednotygodniowego minimum. Spadek dochodowości amerykańskich obligacji skarbowych zwiększył atrakcyjność kruszcu jako zabezpieczenie przed inflacją. Cena SPOT poszła w górę o 0,5% do 1824,89 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na żółty metal - o 0,1% do 1824 dolarów za uncję. Ropa naftowa straciła na wartości wraz ze wznowieniem działania rurociągu Colonial Pipeline. Dodatkowy wpływ na surowiec miały wiadomości o pogarszającej się sytuacji epidemiologicznej w Indiach, które popsuły prognozy dotyczące popytu. Baryłka Brent Crude (NYSE: BNO) potaniała 3,36% do 66,99 dolara, a baryłka West Texas Intermediate - 3,5% do 63,74 dolara.

W piątek uczestnicy rynku skupią się na najnowszych danych o sprzedaży detalicznej za kwiecień oraz wstępnym odczycie indeksu nastrojów konsumenckich za maj.