W czwartek nastroje na rynkach były mieszane - wyniki finansowe spółek ponownie wywołały różne reakcje głównych indeksów. Dow 30 stracił 8 punktów, S&P 500 zyskał 1 punkt, zaś Nasdaq 100 poszedł w górę o 6 punktów. W piątek nie zostaną przedstawione żadne dane gospodarcze, inwestorzy skupią się więc na raportach finansowych.
Microsoft (NASDAQ: MSFT) ma przedstawić wyniki za drugi kwartał po zamknięciu giełdy w czwartek. Analitycy spodziewają się również, że koncern poinformuje o zwolnieniach w związku z reorganizacją zespołu sprzedażowego na świecie oraz o zmianie polityki rachunkowości. Zysk na akcję Microsoftu ma wynieść 71 centów, zaś przychód - 24,27 mld dolarów. W tym roku walory spółki zyskały ponad 18%.
Akcje Sears (NASDAQ: SHLD) poszły w górę o 11,47% w związku z informacją o udostępnieniu produktów należącej do sieci marki Kenmore w serwisie Amazon (NASDAQ: AMZN). W ofercie znajdą się między innymi inteligentne urządzenia Kenmore Smart wyposażone w asystenta Amazon Alexa. Prezes Sears Edward S. Lampert oświadczył: "Wprowadzenie produktów Kenmore do sprzedaży w serwisie Amazon.com znacznie zwiększy dostępność marki na terenie Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie na współpracy zyskają działy Sears Home Services oraz Innovel Solutions, gdyż więcej klientów będzie miało szansę skorzystać z ich usług związanych z produktami Kenmore zakupionymi na Amazon.com". Wiadomość sprawiła, że walory spółki po raz drugi w tym roku przekroczyły cenę z początku stycznia.
Philip Morris International (NYSE: PM) zanotowało spadek o 1,65% wskutek publikacji rozczarowujących wyników finansowych, tracąc tym samym wszystko, co udało się zyskać w czwartek. Zysk na akcję spółki wyniósł 1,14 dolara, zaś przychód - 6,92 mld dolarów. W porównaniu z początkiem roku walory przedsiębiorstwa są wciąż droższe o ponad 33%.