Świąteczny indyk z niedźwiedziem w tle. Komentarz tygodniowy

Amerykańscy inwestorzy nie będą dobrze wspominać tegorocznego Święta Dziękczynienia. Presja niedźwiedzi giełdowych rośnie, więc indyk mógł w tym roku smakować nieco gorzej. Parkiety mimo skróconego tygodnia zanotowały solidne spadki i nastąpiło koszmarne załamanie kursu ropy (tymczasem ceny paliw ani drgną).

Tydzień rozpoczął się solidnym tąpnięciem, szczególnie na Nasdaq'u (Nasdaq:QQQ), którego ETF stracił zupełnie grunt pod nogami, tracąc w minionym tygodniu 5,28 proc. Spadkom już od dłuższego czasu przewodzą spółki technologiczne FAANG, czyli Facebook (Nasdaq:FB), Amazon (Nasdaq:AMZN), Apple (Nasdaq:APPL), Netflix (Nasdaq:NFLX) i Alphabet (NASDAQ:GOOG), dokładnie te same, które w poprzednich miesiącach i latach 'ciągnęły' ten indeks do góry. W drugiej linii spadają dostawcy rozwiązań technologicznych jak Nvidia (Nasdaq:NVDA), AMD (Nasdaq:AMD) czy Micron Technology (Nasdaq:MU). Mówiąc krótko - spółki technologiczne znalazły się w tymczasowej bessie i nie ma chętnych na kupowanie.

Blady strach padł na akcjonariuszy Apple'a, który stracił od szczytów sprzed 2 miesięcy ponad 25 proc. Spółka zachowuje się zupełnie nienaturalnie - silny, wręcz paniczny zjazd kursu, szerokie luki między sesjami. Tymczasem najnowsze doniesienia o zmniejszaniu zamówień produkcyjnych na iPhone'y oraz przewidywanej obniżce cen w Japonii, to pokłosie słabej sprzedaży, która wywołuje jeszcze większy ból sadowników. Najwidoczniej kierownictwo spółki, rozochocone sukcesem sprzedażowym smartfonów z poprzednich sezonów, zdecydowanie przeszarżowało z prognozami, a przede wszystkim bardzo wysokimi cenami nowych iPhone'ów, za które spółka została masowo zdeptana przez branżowych Youtuberów, zarzucających Apple niewielką skalę nowości i progresu w stosunku do ubiegłorocznych modeli.

- $this->copyright_for_current_language

Prawdziwego 'czarnego piątku', już bez marketingowego bełkotu rodem z reklam, doświadczył rynek ropy naftowej, której notowania od tygodni spadają w przepaść. Miał być spokojny długi świąteczny weekend, tymczasem notowana na NYMEX ropa typu WTI spadła w piątek o kolejne 6,39proc. i kosztuje zaledwie 50 USD, tracąc w skali tygodnia ponad 11 proc. Na rynku ropy krach, wygląda na to, że nafciarze zamykają w popłochu na kontraktach długie pozycje po każdej cenie. Taniejąca ropa to zły sygnał dla całej gospodarki kraju, a także problem dla wielu spółek z branży wydobywczej jak Devon Energy (NYSE:DVN), Marathon Oil (NYSE:MRO), California Resources Corporation (NYSE:CRC) czy Extraction Oil & Gas (Nasdaq:XOG) .

Z ważniejszych danych makroekonomicznych warto odnotować publikacje dotyczące złożonych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w ilości 224 tys. (prognoza 215 tys.) oraz lepsze dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w październiku - wzrost 1,4 proc. (oczekiwano 1 proc.).

W ciągu tygodnia ETF na S&P500 (NYSE:SPY) spadł o 3,55proc. i jest już 1,3 proc. pod kreską licząc od początku 2018 roku, podobnie ETF na Dow Jones (NYSE:DIA) był 4,11 proc. na minusie, (-1,85 proc. od początku roku). Jedynie ETF na Nasdaq (Nasdaq:QQQ) utrzymuje od stycznia stan dodatni notując 2,21 proc.