Pierwsza połowa tygodnia na rynkach była całkiem udana. S&P 500 (NYSE: SPY) odrobił w poniedziałek wszystkie straty z ostatniego czwartku. Pojawia się pytanie, czy jest to zapowiedź kolejnych rekordów. Póki co inwestorzy nie martwią się o dalszą przyszłość i koncentrują się na wynikach finansowych poszczególnych spółek. Długoterminowy trend wzrostowy pozostaje niezagrożony - byki mają pełną kontrolę.
Wykres Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ) przedstawia się bardzo podobnie. W poniedziałek indeks odrobił z nawiązką straty poniesione w ubiegłym tygodniu. Trend wzrostowy jest nieco mniej stabilny niż w przypadku S&P 500, lecz nic nie zapowiada jego odwrócenia. Zmienność mogłyby ewentualnie spowodować spółki z grupy FANG.
ETF sektora energetycznego (NYSE: XLE) osiągnął w tym tygodniu rekordowo niską cenę. Fundusz od początku roku utrzymuje się w trendzie spadkowym spowodowanym obniżkami cen ropy. Od stycznia XLE stracił ponad 15%.
Zniżki notuje również sektor sprzedaży detalicznej (NYSE: XRT). Największe spółki, między innymi Home Depot (NYSE: HD), przedstawiły słabsze wyniki finansowe za drugi kwartał. W tym tygodniu mają się ukazać raporty kolejnych przedsiębiorstw, należy się zatem spodziewać zmienności. Od ostatniego szczytu XRT stracił prawie 8%.
Russell 2000 (NYSE: IWM), któremu media nie poświęcają zbyt wiele uwagi, powoli słabnie. Indeks idzie w dół od końca lipca - łącznie stracił już prawie 5%. Mimo wzrostu aktywności traderzy zaobserwowali spadek do poziomu średniej kroczącej 200-dniowej i wyznaczyli na tej podstawie nową linię wsparcia.