ETF-y odzwierciedlają wahania na rynkach

Bieżący tydzień przyniósł zmiany na amerykańskiej giełdzie. Poniedziałek i wtorek okazały się najsłabszymi dniami w roku. S&P 500 (NYSE: SPY) nie znajduje się już na rekordowym poziomie - traderzy techniczni zdali sobie sprawę, że krótkoterminowy silny trend jak na razie dobiegł końca. Mimo spadków odnotowanych na początku tygodnia indeks zyskał w tym roku 5%.

Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ) również pozostaje na plusie, otrzymując wsparcie od spółek technologicznym, które przeciwstawiły się panującemu w tym tygodniu trendowi. Od początku roku QQQ zyskał niemal 8%, tym samym przejmując prowadzenie wśród głównych indeksów.

ETF na ropę naftową (NYSE: USO) oraz ETF spółek z sektora wydobycia i produkcji ropy (NYSE: XOP) nie radzą sobie zbyt dobrze w związku ze spadkami cen surowca. Cena funduszu XOP poszła w dół o ponad 4%, pogłębiając straty z poprzedniego tygodnia. Traderzy techniczni zauważają potencjalną linię wsparcia na poziomie 37 dolarów. Pozostaje więc zaobserwować, czy zniżki okażą się wystarczającą zachętą ich do inwestycji.

ETF sektora metalurgicznego i wydobywczego (NYSE: XME) także nie utrzymuje się już na rekordowych wartościach. Od Święta Dziękczynienia fundusz zdrożał o ponad 25%, dlatego też nieznaczne, acz gwałtowne zniżki nie zdołają mu zaszkodzić.

ETF na VIX (NYSE: VXX), jak można się domyślać, radzi sobie ostatnimi czasy bardzo dobrze. Fundusz zwyżkuje regularnie już od kilku dni. Taki ruch mogliśmy zaobserwować wcześniej we wrześniu ubiegłego roku. Inwestorzy chcą w ten sposób zabezpieczyć swoje pozycje. Nie tak dawno temu VXX znajdował się w trendzie spadkowym, zatem nie można jeszcze ocenić, czy zwyżki z tego tygodnia będą utrzymywać się w długiej perspektywie. Zdaje się, że większość inwestorów wykorzystuje ten produkt do hedgingu.