Akcje Tesli Inc. (NASDAQ: TSLA) znalazły się na najwyższym poziomie w historii. Jednak żadna firma w sektorze motoryzacyjnym nie jest lepszym wskaźnikiem chwiejności rynku kapitałowego, niż kolejne przedsiębiorstwo nawiązujące również do genialnego wynalazcy.
Nikola Corporation (NASDAQ: NKLA) to amerykańska firma zajmująca się projektowaniem i produkcją hybrydowych ciężarówek z siedzibą w Phoenix w Arizonie, gdzie prowadzi również działalność badawczo-rozwojową. Została założona w 2014 roku w Salt Lake City, Utah. Aspirujący producent samochodów ciężarowych z silnikami akumulatorowymi i wodorowymi ogniwami paliwowymi zadebiutował na giełdzie Nasdaq w zeszłym tygodniu w wyniku odwrotnej fuzji z firmą, na czele której stoi były dyrektor wykonawczy i zarząd General Motors Co. Firma przewiduje, że w 2020 r. nie będzie miała żadnych przychodów, a jej pierwszy rok z dochodami w wysokości 1 mld USD przypadnie na rok 2023. Dla porównania, Ford Motor Co. (NYSE: F) ma mieć w tym roku około 115 miliardów dolarów przychodów.
Sceptycy od dawna kwestionują rynkową wycenę Tesli, która musi jeszcze wykazać roczny zysk. Jednak patrząc na naśladującą ją spółkę Nikola Corp można się zastanowić, czy inwestorzy nie kupują kota w worku. "Celem nr 1 Nikoli jest stabilny wzrost w czasie", powiedział Trevor Milton, prezes wykonawczy Nikoli. 38-latek twierdzi, że za wzrostem akcji może stać kilka czynników i przytoczył przykłady, w tym jego post na Twitterze, że firma zacznie przyjmować zastrzeżenia do swojego pickupa Badger. Od pięciu lat, czyli czasu, kiedy Milton założył Nikola, do końca ubiegłego roku, firma z siedzibą w Phoenix straciła około 188,5 mln dolarów. W przyszłym roku planuje rozpocząć dostawę półciężarówki Tre z silnikiem akumulatorowym, a w 2023 r. - dwóch modeli z ogniwami paliwowymi.
Pod koniec ubiegłego roku Nikola miała około 86 milionów dolarów w gotówce. Przed wejściem na giełdę zgromadziła ponad 500 mln USD prywatnego kapitału, w tym 150 mln USD w formie aportu od CNH Industrial NV, producenta samochodów ciężarowych związanego z włoską rodziną miliarderów Agnelli. W ubiegłym roku CNH zainwestował również 100 mln USD w Nikola w gotówce. Partnerstwo z CNH ma na celu rozpoczęcie produkcji ciężarówek z silnikami akumulatorowymi w Niemczech w pierwszej połowie przyszłego roku. Nikola planuje również wybudować zakład o powierzchni 1 miliona stóp kwadratowych na południe od Phoenix i rozpocząć produkcję ciężarówek w 2021 roku. Spodziewa się osiągnąć pełną produkcję około 30 000 pojazdów z ogniwami paliwowymi w 2027 r. i 15 000 pojazdów z bateriami w następnym roku. Chociaż Nikola ma rezerwacje na 14 000 ciężarówek napędzanych ogniwami paliwowymi, które, jak twierdzi, są warte około 10 miliardów dolarów w sprzedaży, są one dalekie od realizacji. Firma powiedziała potencjalnym inwestorom w kwietniu, że negocjuje ze strategicznymi partnerami floty, aby przekształcić zamówienia wstępne w wiążące umowy z zaliczkami.
Obecnie kapitalizacja spółki przewyższa Forda, co świadczy o tym jak bardzo rynek jest nastawiony na rewolucyjne pomysły w przemyśle motoryzacyjnym. Z istotnych ryzyk nasuwa się pytanie, czy inwestowanie w spółkę bez przychodów oraz z akcjonariatem w postaci funduszy venture capital daje szanse inwestorowi indywidualnemu na zarobek w perspektywie następnych lat?