Hydra Market odcięta, kiedy wyrośnie nowa głowa? Władze walczą z darknetem

Jeden z największych i najstarszych serwerów darknetowych na świecie, Hydra Market, został przejęty i zamknięty przez niemieckie władze. Przy procesie pomagały również amerykańskie organy ścigania.

Amerykański Departament Sprawiedliwości ogłosił również zarzuty karne przeciwko jednemu z domniemanych operatorów Hydra Market. Niemiecka Federalna Policja Kryminalna przejęła z rynku portfele kryptowalut zawierające 25 milionów dolarów w bitcoinach. Hydra Market, który był uważany za największy i najstarszy na świecie czarny rynek nielegalnych produktów i usług, został przejęty i zamknięty przez niemieckie władze we współpracy z amerykańskimi organami ścigania, o czym poinformował Departament Sprawiedliwości USA.

Darknet to zbiór stron internetowych ukrytych przed normalnymi wyszukiwarkami i przeglądarkami internetowymi, do których użytkownicy uzyskują dostęp za pomocą przeglądarek, które ukrywają ich tożsamość. Takie transakcje funkcjonują poza oficjalnym obiegiem i często są trudne do wykrycia przez władze. Na Darknecie można znaleźć właściwie wszystko - od nielegalnych substancji, po zagrożone gatunki aż po... usługi typu zabójstwo wybranej osoby.

Według Departamentu Sprawiedliwości, Hydra Market, którego użytkownicy pochodzili głównie z krajów rosyjskojęzycznych, w zeszłym roku odpowiadał za 80% wszystkich transakcji kryptowalutowych związanych z rynkiem darknetu. Od 2015 roku Hydra Market otrzymał około 5,2 miliarda dolarów w kryptowalutach za transakcje na stronie, zbierając prowizje warte miliony dolarów od tej sprzedaży, powiedział Departament Sprawiedliwości.

- $this->copyright_for_current_language

Hydra Market umożliwił sprzedawcom szerokiej gamy narkotyków - w tym heroiny, innych opioidów, kokainy, metamfetaminy i LSD - nawiązanie kontaktu z klientami tych narkotyków, którzy według prokuratorów USA mogli oceniać sprzedawców w systemie pięciogwiazdkowym.

Rynek ułatwił również sprzedaż fałszywych dokumentów tożsamości, narzędzi i usług hakerskich oraz usług prania brudnych pieniędzy dla bitcoinów.

Departament Sprawiedliwości poinformował, że uzyskał akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Rosji, 30-letniemu Dmitrijowi Pawłowowi, za konspirację mającą na celu dystrybucję narkotyków i pranie brudnych pieniędzy, w związku z jego obsługą i administrowaniem serwerami używanymi do kierowania Hydrą.

Od końca 2015 r., jak podają amerykańskie władze, Pawłow prowadził firmę, która administrowała serwerami Hydry, "co pozwoliło rynkowi działać jako platforma wykorzystywana przez tysiące handlarzy narkotyków i innych nielegalnych sprzedawców do dystrybucji dużych ilości nielegalnych narkotyków i innych nielegalnych towarów i usług tysiącom kupujących i prać miliardy dolarów pochodzących z tych nielegalnych transakcji" - twierdzi Departament Sprawiedliwości.

- $this->copyright_for_current_language

"Wraz z naszymi niemieckimi partnerami z organów ścigania przejęliśmy infrastrukturę największego na świecie rynku darknetu, ale nasza praca jeszcze się nie skończyła" - powiedział w oświadczeniu prokurator generalny USA Merrick Garland.

"Będziemy nadal współpracować z naszymi międzynarodowymi i międzyagencyjnymi partnerami, aby zakłócać i likwidować rynki darknetu oraz pociągać do odpowiedzialności tych, którzy popełniają przestępstwa w darknecie", dodał Garland.

Mimo że Hydra padła, to stosując tutaj pewną analogię, na pewno niedługo odrosną inne głowy darknetowej rzeczywistości. Rynek nie znosi próżni, więc można się spodziewać, że praca organów ścigania w tym zakresie nigdy się tak naprawdę nie skończy.