Nie zapominajcie o sektorach

Kluczowy benchmark S&P 500 składa się z 10 sektorów, podzielenie go na sektory i przyglądanie się każdemu z nich jest moim ulubionym sposobem na to, by szybko zobaczyć jego mocne i słabe strony. Niezależnie od tego czy używasz funkcji strony internetowej swojego tradera lub wolisz ułożyć listę swoich pozycji na ekranie, by móc je ciągle widzieć, nie istnieje lepsza metoda sprawdzenia wydajności S&P.Dlaczego więc martwimy się o sektory, kiedy może tylko spojrzeć jak radzi sobie S&P? Oto parę powodów:

  1. Hossa na S&P 500, która trwała od sierpnia 1982 do marca 2000 była spowodowana przez dwa sektory: technologii i finansów. Pamiętam jak mój ojciec, który był traderem, mówił przez telefon "Sektor finansów to generał giełdy" i tak też było. Sektor finansów był głównym giełdowym liderem S&P 500 w latach 80. i 90.
  2. Trwająca prawie dekadę, od 2000 do 2009, bessa na S&P 500 z najniższym średnim zwrotem za S&P 500 od lat 30. była rezultatem brutalnej bessy w dwóch sektorach... zgadnijcie których. Tak, finansów i technologii. Pierwsza była technologia, z korekcją 80% Nasdaq od marca 2000 do października 2002, a następnie nadeszła korekcja akcji Finansów (jako odniesienia używam Financial Select Sector SPDR ETF (NYSE: XLF) z $38 do strefy $6 z połowy 2007, przez koniec 2008 do początków 2009.
  3. Pamiętam jak na początku 2000 byłem skoncentrowany na fakcie, że sektor technologii może procentowo stanowić aż do 33% całkowitego kapitału rynkowego S&P 500. Jest to naprawdę nie do uwierzenia, jeśli się nad tym zastanowić, z kolei sektor finansów osiągnął swój szczyt w połowie 2007. Uważałem, że sektor finansów zbliżył się do 30% jako procent całkowitego kapitału S&P 500, ale przyglądając się historycznym danym, można zauważyć, że szczyt sektora finansów bliższy był 25% niż 30%.
  4. Powodem, dla którego bessa w sektorze energetycznym nie wpłynęła na S&P 500 tak jak upadek sektora technologicznego i finansowego, jest to, że, gdy cena ropy naftowej za baryłkę zaczęła spadać z $110 do dzisiejszych $35-$37, sektor energii stanowił procentowo zaledwie 10% całkowitego kapitału rynkowego S&P 500. Dzisiaj stanowi około 6,5%.
Jak możecie zauważyć, przed wami jest wiele możliwości, jeśli znacie sektory i ich wagę na S&P. Przynajmniej wiedza ta pomoże wam rozpoznać potencjalne odwrócenie się ruchu w dół.