Platforma strumieniowa ROKU celuje w 1 mld USD w 2019 roku

Platforma strumieniowa ROKU (NASDAQ: ROKU), wprawdzie niedostępna w Polsce, stanowi znakomity instrument dla odważnych giełdowych spekulantów, którzy nie boją się ponieść większego ryzyka, aby potem móc konsumować zyski (lub opłakiwać straty). Operator mediów strumieniowych zaskoczył rynek bardzo dobrymi wynikami kwartalnymi, by po kilku tygodniach ospałych notowań, wrócić na piedestał parkietowej spekulacji. W ciągu dwóch miesięcy 2019 roku, firma urosła o 119%! (stan na 27.02).

-- Spółka od początku notowań rozbudza wyobraźnię, przeczytaj ROKU debiutem roku. Niesamowita historia 280% wzrostu. --

Ta firma zachowuje się jak klasyczny, wysokodochodowy parodysta, a akcje spółki są odpowiednio niestabilne, tak jak w powiedzeniu - łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Wykres nie pozostawia wątpliwości co do tego, że inwestorzy o słabych nerwach powinni trzymać się od akcji tej firmy z daleka.

Kilka dni temu na akcjach spółki doszło do eksplozji radości, gdy operator strumienia video przedstawił euforyczne wyniki kwartalne, które zmiażdżyły oczekiwania analityków z Wall Street. Spółka odnotowała nieoczekiwany wzrost przychodów ze sprzedaży aż o 46% r/r do 276 mln USD. Sprzedaż urządzeń strumieniowych wzrosła o 21%, natomiast przychody z platformy aż o 77%. Nie dość, że opublikowany bilans okazał się być lepszy niż oczekiwano, spółka dodatkowo rozpaliła wyobraźnię rynku, przedstawiając prognozy na cały 2019 rok, w których spodziewa się osiągnąć ponad 1 mld USD przychodów (konsensus wynosił 985 mln USD). Zmieni się nieco model biznesowy spółki, ponieważ około dwóch trzecich przychodów ma pochodzić z działalności platformy, która w 2018 roku wypracowała prawie 417 mln USD (z 742 mln USD łącznie). Oznacza to zatem, że w bieżącym roku sprzedaż ma zwiększyć się prawie o 250 mln USD. Sensowny jest zatem plan na osiągnięcie 1 mld USD, jeżeli zsumować wszystkie źródła.

- $this->copyright_for_current_language

Tym bardziej, iż ROKU jest skoncentrowane na dalszym zwiększaniu skali działania oraz bazy użytkowników, jak i podnoszenia współczynnika uzyskanego dochodu na subskrynenta. Firma planuje w nadchodzących miesiącach zwiększyć bazę klientów na kilka sposobów. Jeden z nich to podpisywane partnerstwa z kolejnymi producentami telewizorów, dzięki którym aplikacja ROKU stanowi integralne wyposażenie dla sprzętu. Według ostatnich obliczeń, mniej więcej co czwarty inteligentny telewizor sprzedawany w USA zawierał w ramach oprogramowania aplikację od ROKU. Poza tym, aplikacja spółki jest rozbudowywana także na przeglądarki internetowe oraz urządzenia mobilne. Spółka systematycznie dodaje do bazy coraz więcej treści, dzięki licznym licencjom oraz partnerstwom zewnętrznym. Rosnące zaangażowanie subskrynentów przekłada się na monetyzację platformy - w ubiegłym roku podwoiła się liczba wyświetleń reklam, a kierownictwo spółki spodziewa się podobnego wzrostu w tym roku. Ale więcej treści to też koszty.

W końcu pozostaje ekspansja międzynarodowa. ROKU wykonał duży postęp w zwiększaniu międzynarodowych zasięgów w 2018 roku - pomimo iż główna baza znajduje się w Stanach Zjednoczonych, obecnie jest dostępny w ponad 20 krajach. Jest to jednak plan długoterminowy - obecnie nakłady na ekspansję zagraniczną nie zwracają się i według obliczeń spółki taka sytuacja będzie miała miejsce co najmniej do 2020 roku, głównie z powodu mniejszych wpływów z reklam w stosunku do tego co spółka zarabia na rynku amerykańskim. Tak więc inwestycja w międzynarodowy wzrost to prawdziwie długoterminowy długoterminowy proces.