Rynkowe fundusze ETF nadal notują rekordy

Sezon publikowania raportów kwartalnych powoli mija, a na rynkach obserwujemy stabilne wzrosty. Fundusz ETF indeksu S&P 500 (NYSE: SPY) nadal notuje rekordowe wartości, coraz wyraźniejszy staje się jednak powolny trend wzrostowy, który kształtuje się praktycznie bez udziału byków. W ciągu ostatniego tygodnia fundusz SPY dwukrotnie zanotował rekordową wartość, doszło jednak również do niewielkiej wyprzedaży jego jednostek uczestnictwa. Wygląda na to, że do końca roku byki nie będą mogły narzekać na wyniki tego funduszu szerokiego rynku zostaną wynagrodzono za cierpliwość.

Znacznie lepsze wyniki w grupie rynkowych funduszy ETF zanotował fundusz indeksu Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ). Jego wartość wrastała praktycznie codziennie, a w przeciwieństwie do SPY nie obserwowaliśmy w jego przypadku nawet słabego sygnału do sprzedaży. W ostatnich trzech dniach QQQ zanotował nową rekordową wartość, a wolumen sprzedaży utrzymał się na średnim poziomie.

Wśród funduszy, na które powinniśmy zwrócić większą uwagę, warto wymienić ETF (NYSE: XLP) produktów konsumpcyjnych. Chociaż w ostatnich tygodniach jego notowania nie były najlepsze, wtorek, kiedy to funduszowi udało się nadrobić piątkowe spadki, okazał się niezwykle dobrym dniem dla byków. Choć prawdopodobnie jest jeszcze za wcześnie, abyśmy mogli mówić o odbiciu, XLP na pewno próbował "powstrzymać krwawienie". Przynajmniej na razie mu się to udało.

W ostatnim tygodniu dobrymi wynikami nie mógł się pochwalić ETF indeksu Russell 2000 (NYSE: IWM). We wtorek wartość funduszu spadła poniżej średniej z wielu tygodni i na zamknięciu była bliska najniższej wartości w historii, co może sugerować, że w tym przypadku kontrolę przejęły niedźwiedzie. Obecnie indeks utrzymuje się na plusie, nie wygląda jednak na to, że bykom udało się już powstrzymać presję sprzedażową.

ETF spółek z branży transportowej (NYSE: IYT) nadal odczuwa presję ze strony sprzedających. We wtorek jego wartość osiągnęła poziom najniższy w ostatnich dwóch miesiącach. Sektor transportowy nie może się pochwalić zbyt dobrymi wynikami od października, kiedy to doszło do znaczących spadków. Traderzy techniczni, którzy cieszą się już z możliwości gry na spadkach, powinni jednak pamiętać, że poziom wsparcia znajduje się jeszcze kilka dolarów poniżej obecnej ceny jednostki uczestnictwa tego funduszu.

Na koniec warto wspomnieć o funduszu z ekspozycją na meksykańskie spółki (NYSE: EWW), który w tym tygodniu próbuje odwrócić swoje notowania. W poniedziałek, który okazał się dla niego bardzo agresywnym, ale i pozytywnym dniem, EWW kontynuował odbicie od zanotowanych wcześniej spadków. Chociaż we wtorek fundusz ETF wyraźnie zrobił sobie przerwę od wzrostów, wydaje się, że byki nadal uważają, że udało im się znaleźć dno. Przed funduszem EWW nadal jednak jeszcze daleka droga, aż kupnem jego jednostek uczestnictwa zainteresuje się więcej inwestorów.