Sztuka inwestowania w sztukę. Kosztowne hobby - inwestycja w przyszłość.

Rynek inwestycji alternatywnych stale się rozwija. Coraz więcej inwestorów dywersyfikuje swoje portfele poprzez zakup złota lub srebra, klasycznych samochodów, zabytkowych zbiorów, a przede wszystkim poprzez inwestowanie w dzieła sztuki. Ich ceny są w znacznej mierze odporne na decyzje polityczne oraz koniunkturę panującą na rynkach globalnych. 

W 2016 sprzedaż dzieł sztuki spadła o 11% - jest to największy spadek od ostatniego kryzysu finansowego. Zgodnie z wynikami raportu The Art Market 2017 opublikowanego przez UBS (SIX: UBSG) i Art Basel globalna wartość sprzedanych dzieł sztuki oraz antyków wyniosła 56,6 miliardów dolarów. Główni inwestorzy pochodzą ze Stanów Zjednoczonych (40% udziałów w rynku), Wielkiej Brytanii (21%) oraz Chin (20%). Odpowiadają oni za 81% wartości całej sprzedaży. W minionym roku sprzedaż dzieł sztuki na aukcjach publicznych spadła o 26% do 22,1 miliardów dolarów, natomiast odnotowano wzrost sprzedaży przez internet o 4% do 4,9 miliardów dolarów.

Aukcja w domu aukcyjnym Sotheby's w Hong Kongu - $this->copyright_for_current_language

Świat inwestycji w dzieła sztuki jest tajemniczy. Często informacja o sprzedaży danego obrazu jest podawana z opóźnieniem lub pozostaje w tajemnicy przez dłuższy czas. Przykładem jest domniemana sprzedaż obrazu "Portret Adele Bloch-Bauer II" przez Oprah Winfrey. Nabywcą jest anonimowy chiński inwestor, który kupił dzieło za blisko 150 milionów dolarów. Obraz zyskał na wartości blisko 71% od 2006 roku, kiedy gwiazda amerykańskiej telewizji dodała go do swojej kolekcji. Była to jedna z największych transakcji na rynku dzieł sztuki w minionym roku. Faktyczna wartość transakcji i tożsamość chińskiego inwestora pozostaje nadal w tajemnicy.

Portret Adele Bloch-Bauer I pędzla Gustava Klimta. - $this->copyright_for_current_language

 Jednym z największych inwestorów na rynku dzieł sztuki jest Kenneth C. Griffin, założyciel funduszu inwestycyjnego Citadel, który posiada inwestycje o wartości blisko 26 miliardów dolarów. W minionym roku Kenneth C. Griffin zawarł największą transakcję w historii rynku dzieł sztuki - za dwa obrazy zapłacił ponad 500 milionów dolarów. Pierwszy obraz de Kooninga "Interchange" z 1955 r. został kupiony za 300 milionów dolarów, natomiast drugi to "Number 17A" Pollocka z 1948 roku, którego wartość wyniosła 200 milionów dolarów. Wartość wszystkich zgromadzonych dzieł sztuki przez Kennetha C. Griffina wynosi blisko 2,3 miliardów dolarów. Inwestor obecnie znajduje się na 280 pozycji listy najbogatszych ludzi rankingu Bloomberga, jego majątek wyceniany jest na 5,48 miliardów dolarów. Griffin znany jest ze swojej działalności filantropijnej - przelał ponad 150 milionów dolarów na konto Harvard College oraz 40 milionów dolarów na rzecz Museum of Modern Art (MoMA) w Nowym Jorku. Są to największe darowizny w historii tych instytucji.

Obraz "When Will You Marry?" autorstwa Paula Gauguin. - $this->copyright_for_current_language

Drugie miejsce na podium zajmuje transakcja, która dotyczy obrazu Paula Gauguina "When Will You Marry?", który został sprzedany za blisko 300 milionów dolarów. Obraz należał do rodziny Rudolfa Staechelina, szwajcarskiego businessmana i kolekcjonera dzieł sztuki. Druga strona transakcji jest nieznana, ale przypuszcza się, że obraz został zakupiony przez rząd Kataru, który kupił także dzieło Paula Cezanne'a "Card players".

Obraz "Card Players" Paula Cezanne. - $this->copyright_for_current_language

Do elitarnego grona posiadaczy wyjątkowych dzieł sztuki należy zaliczyć także Dmitryego Yevgenyevich Rybolovleva, który jest właścicielem klubu piłkarskiego AS Monaco oraz Uralkali - producenta potażu. Obecnie jego majątek wynosi blisko 9,5 miliarda dolarów (135. pozycja na liście Bloomberga). W ciągu ostatnich miesięcy miliarder pozbył się trzech dzieł sztuki - "Otahi" Paula Gaugina, "Wasserschlangen II" Gustava Klimta oraz rzeźby Auguste'a Rodina "L'Eternel Printemps" tracąc na tych transakcjach blisko 100 milionów dolarów. Dotychczas Rybolovlev zainwestował 2 miliardy dolarów w 38 różnych dzieł sztuki.

Obraz "Wasserschlange II" Gustava Klimta. - $this->copyright_for_current_language

Wartościową kolekcją może się pochwalić Steven A. Cohen, założyciel Point72 Asset Management, właściciel 12-miliadowego majątku (97 pozycja na liście Bloomberga). Jego kolekcja dzieł sztuki - obrazów i rzeźb autorstwa Picassa czy też Andy'ego Warhola - obecnie jest wyceniana na blisko 1 miliard dolarów. W swoich zbiorach posiada m.in. "Le Reve" Pabla Picasso, który kupił za 155 milionów dolarów oraz "Woman III" autorstwa Willema de Kooninga za 137,5 milionów dolarów.

Kolekcjonowanie dzieł sztuki jako forma inwestycji to kosztowne hobby. Na całym świecie inwestowanie w obrazy oraz rzeźby zyskuje rzeszę zwolenników. W ten sposób inwestorzy ograniczają ryzyko poprzez dywersyfikację portfela. W Polsce wartość rynku aukcyjnego dzieł sztuki przekracza 100 milionów złotych i widać korzystną perspektywę na najbliższe lata. Ryzyko się opłaca - inwestycja w dzieła sztuki to przedsięwzięcie na lata, które może osiągnąć stopę zwrotu wynoszącą nawet kilkaset procent.