Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze. 400 dolarów zasiłku trafi do milionów Amerykanów

Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, na mocy którego zasiłki trafią do bezrobotnych Amerykanów, którzy odczuli negatywne konsekwencje pandemii koronawirusa.

Rozporządzenie wykonawcze podpisane przez Donalda Trumpa nie wymaga głosowania w Kongresie. Najważniejszym punktem tego rozporządzenia jest przedłużenie pomocy finansowej dla bezrobotnych - będą otrzymywać do 400 dolarów tygodniowo w porównaniu do dotychczasowego zasiłku na poziomie 600 dolarów tygodniowo. Trump ogłosił nowy program wsparcia na konferencji prasowej w klubie golfowym w Bedminster w stanie New Jersey. Demokraci i Republikanie mieli widoczne trudności z osiągnięciem porozumienia dlatego Donald Trump postanowił wkroczyć i podpisać rozporządzenie wykonawcze. Niektórzy krytycy uważają, że ta decyzja to element kampanii wyborczej i że Trump chce pokazać wyborcom, że robi cokolwiek, aby zakończyć kryzys gospodarczy.

- $this->copyright_for_current_language

Z końcem lipca wygasł program federalny, na mocy którego osoby bezrobotne mogły otrzymać nawet 600 dolarów tygodniowo. Demokraci proponowali przedłużenie tego programu do października, jednak Republikanie byli przeciwni - uważają, że zbyt wysoka kwota zasiłku zniechęca Amerykanów do podjęcia pracy. Trump stwierdził, że "są to pieniądze, których bezrobotni potrzebują i dają im jednocześnie motywację do powrotu do pracy". Podczas konferencji Trump powiedział, że "to nie była wina Amerykanów, tylko Chin". W rozporządzeniu jest kilka haczyków - m.in. 300 dolarów może być wypłacone tylko osobom, które jako pierwsze kwalifikują się do otrzymania 100 dolarów pomocy wypłacanej przez stan, w którym mieszkają. Ponadto Trump podpisał z mocą wsteczną zawieszenie podatku od wynagrodzeń od 1 sierpnia do końca 2020 roku, co może mieć negatywny wpływ na finansowanie ubezpieczeń społecznych.

- $this->copyright_for_current_language

Ponadto program pomocy uwzględnia obniżenie podatków dla osób zarabiających mniej niż 100 tysięcy dolarów rocznie, zawieszenie spłat kredytów studenckich oraz ochronę Amerykanów, którzy są zagrożeni eksmisją. Lockdown, czyli zamknięcie gospodarki, spowodował negatywne skutki dla amerykańskich pracowników - w szczytowym momencie pandemii blisko 20 milionów Amerykanów straciło pracę. Na rynek wróciło ok. 10 milionów miejsc pracy, natomiast w samym lipcu w gospodarce utworzono 1,8 miliona miejsc pracy. Badanie aktywności zawodowej na amerykańskim rynku pracy wskazuje, że w lipcu liczba pracujących zwiększyła się o 1,35 miliona. Liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 1,4 miliona do poziomu 16,34 miliona. Trump powiedział, że "dzięki tym czterem działaniom administracja zapewni natychmiastową pomoc dla Amerykanów, którzy znajdują się w trudnej sytuacji". Ponadto Trump rozważa wprowadzenie kolejnych środków pomocy, w tym ulgę w podatku dochodowym i obniżenie stawki podatku od zysków kapitałowych. Wszystko zależy od dalszych negocjacji z Demokratami - Trump zostaje nadal otwarty na rozmowy.