Wall Street zaczyna tydzień pod kreską

Rynki rozpoczęły tydzień wyraźnie pod kreską. Wszystko wskazuje na to, że administracja Trumpa jest gotowa nałożyć na Chiny jeszcze surowsze ograniczenia. W poniedziałek rano Biały Dom poinformował o rozpoczęciu przygotowań do zablokowania możliwości dokonywania inwestycji w przedsiębiorstwa technologiczne przez Państwo Środka. Dow 30 poszedł w dół o 327 punktów, S&P 500 - o 37 punktów, zaś Nasdaq 100 - o 160 punktów.

Nasdaq 100 przerwał trend wzrostowy i w jeden dzień stracił niemal wszystkie zgromadzone w czerwcu zyski. Indeks zareagował w ten sposób z racji swojej ekspozycji na rynek technologiczny.

Co działo się w poniedziałek na poszczególnych sektorach?

Najgorzej poradził sobie rynek technologiczny (NYSE: XLK) oraz rynek półprzewodników (NYSE: SMH). Notowania rynku półprzewodników poszły w dół o 2%. Traderzy techniczni zauważyli spadek do poziomu średniej kroczącej 200-dniowej.

Spółki transportowe (NYSE: IYT) także nie mogły zaliczyć poniedziałkowej sesji do udanych z racji głębokich zniżek cen akcji firm FedEx (NYSE: FDX) oraz United Parcel Service (NYSE: UPS). Wojna handlowa negatywnie wpływa na rynek transportowy i jeżeli będzie kontynuowana, może znacznie ograniczyć ilość transportowanych towarów. Udział FDX oraz UPS w rynku to odpowiednio 14% i 6,78%. Wśród przedsiębiorstw transportowych najwięcej, bo aż 7%, straciło Avis.

Chociaż spółki z grupy FAANG z technicznego punku widzenia nie tworzą żadnego sektora, ich wpływ na giełdę w poniedziałek okazał się spory. Kurs akcji Facebooka (NYSE: FB) spadł o 3%, akcje Apple (NASDAQ: AAPL) potaniały o 1%, a Netflix (NASDAQ: NFLX) zamknął sesję 6,5% pod kreską.

Harley Davidson (NYSE: HOG) znalazło się w centrum zainteresowania mediów z powodu walki na cła między USA a Unią Europejską. Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump nałożył cła na stal i aluminium z Europy, w wyniku czego UE podniosła taryfy celne na amerykańskie motocykle z 6% na 31%. W konsekwencji Harley Davidson zostało zmuszone przenieść produkcję poza granice USA. Spółka powiedziała, że z przeniesieniem wiąże się jednorazowy wydatek rzędu 100 mln dolarów oraz dodatkowe koszty w wysokości 2200 dolarów za każdy sprzedany produkt.

Micron technology (NYSE: MU) należało do firm, które w poniedziałek zanotowały największe spadki ceny akcji. Przyczyną zniżek był fakt, że 60% sprzedaży spółki miało miejsce w Chinach. Obawy oraz niepewność ze strony inwestorów spowodowały, że akcje Micron potaniały 6,5%.

Kurs akcji Campbell Soup (NYSE: CPB) poszedł w górę o 9% z powodu wiadomości, że przedsiębiorstwo może zyskać na przejęciu przez Kraf Heinz (NYSE: KHC). Chociaż nie podano jeszcze szczegółów dotyczących umowy, inwestorzy wyraźnie dostrzegli potencjalne korzyści. Dotychczasowa strategia spółki nie pozwoliła jej na zwiększenie udziału w rynku.