Francuski sąd odrzucił apelację Amazona

Francuski sąd odrzucił apelację Amazona (NASDAQ: AMZN) o odwołanie wcześniejszej decyzji o ograniczeniu sprzedaży tylko produktów pierwszej potrzeby. Decyzja francuskiego sądu wyższej instancji poparła również wyrok, w którym stwierdzono, że Amazon nie zapewnił w miejscu pracy odpowiednich warunków sanitarnych.

W kwietniu sąd niższej instancji we Francji orzekł, że Amazon może realizować jedynie zamówienia na towary uznane przez rząd francuski za produkty pierwszej potrzeby. Zgodnie z francuskimi wytycznymi do artykułów tych należą produkty spożywcze, leki i produkty zdrowotne, karma dla zwierząt oraz artykuły elektroniczne. Sprawa została początkowo wniesiona do sądu przez Sud Solidaires, francuski związek zawodowy, który początkowo domagał się całkowitego zamknięcia magazynów Amazona w celu ochrony zdrowia pracowników.

Sąd Apelacyjny w Wersalu utrzymał w mocy decyzję sądu niższej instancji, jednak zmienił kwotę grzywny określonej w pierwotnej decyzji. Zgodnie ze wstępnym wyrokiem Amazon miał zostać ukarany grzywną w wysokości 1 miliona euro za każde zrealizowane zamówienie produktu niebędącego artykułem pierwszej potrzeby. Decyzja Sądu Apelacyjnego obniżyła tę kwotę do 100 000 euro za każde zrealizowane zamówienie.

Częścią decyzji Sądu Apelacyjnego o podtrzymaniu sprawy jest pociągnięcie spółki do odpowiedzialności za brak wprowadzenia wystarczających środków ostrożności w magazynach w związku z pandemią. W pierwotnej decyzji stwierdzono, że pracownicy byli narażeni na potencjalnie niebezpieczne i niehigieniczne warunki w miejscach, takich jak łazienki i szatnie.

Zgodnie z tą decyzją Amazon musi wspólnie ze związkami zawodowymi dokonać oceny ryzyka. Amazon podjął wcześniej działania mające na celu ochronę pracowników, ale nie skonsultował ich ze związkami zawodowymi, co we Francji jest wymagane w celu prowadzenia działalności.

Amazon odniósł się do decyzji sądu w poście na Tweeterze, pisząc: "Poznaliśmy decyzję dotyczącą naszego odwołania i nadal jesteśmy zdziwieni. Obecnie oceniamy skutki tego wyroku dla naszych oddziałów, jak również dla naszych pracowników i klientów we Francji."