Szykuje się gigantyczna fuzja! Deutsche Bank i Commerzbank rozmawiają o połączeniu

We wtorek dwa największe niemieckie banki, Deutsche Bank i Commerzbank, oficjalnie potwierdziły, że prowadzą rozmowy na temat potencjalnego połączenia. Jeżeli dojdzie do fuzji to nowy bank będzie czwartym największym bankiem w Europie.

Serwis Bloomberg poinformował czytelników, że zarządy wspomnianych niemieckich banków spotkały się w celu "dokonania przeglądu strategicznych opcji dla obu banków". Eksperci przypuszczali, że rozmowy dotyczyły potencjalnej fuzji - w ostatnim czasie dwa banki zaczęły raportować kiepskie wyniki finansowe. W oficjalnym komunikacie wydanym przez Deutsche Bank pojawiła się informacja, że "zarząd jest skoncentrowany na poprawie rentowności banku [...], jednak w tym kontekście możemy potwierdzić, że prowadzimy rozmowy z Commerzbankiem". Natomiast w komunikacie Commerzbanku jest krótka wzmianka o tym, że "zarząd zgodził się na rozpoczęcie dyskusji, której celem jest potencjalne połączenie spółek". Rozmowy między bankami potwierdził także niemiecki minister finansów Olaf Scholz. Połączony bank byłby trzecim największym bankiem pod względem aktywów w Europie - tuż po HSBC i BNP Paribas - oraz posiadałby około 20% niemieckiego rynku bankowości detalicznej. Aktywa połączonych banków mogłyby być wycenione na 1,8 biliona euro, połączone przychody roczne na poziomie 33,7 miliardów euro, natomiast wartość rynkowa banku oscylowałaby w granicach 25,5 miliardów euro. Według nieoficjalnych szacunków Deutsche Bank musiałby zapłacić za przejęcie Commerzbanku około 14 miliardów euro i raczej nie byłoby to w formie gotówki.

- $this->copyright_for_current_language

Wycena rynkowa Deutsche Banku, największego niemieckiego banku, waha się w okolicach 16 miliardów euro, natomiast Commerzbank, czwarty największy bank, jest wyceniany na 9 miliardów euro. Od kilku lat publikowane wyniki finansowe banków są coraz gorsze. Wartość akcji Deutsche Banku spadła o około 90% w ciągu ostatnich 10 lat. CEO Deutsche Banku Christian Sewing wysłał list do pracowników, w którym stwierdza, że "nie ma pewności co do tego, czy to połączenie zostanie zrealizowane". Sewing, cytowany przez Bloomberga, twierdzi, że celem DB nadal jest "zostanie globalnym bankiem na rynkach kapitałowych". Fuzja to także oszczędności podatkowe oraz mniejsze koszty działalności o 2,2 miliarda euro rocznie. Deutsche Bank skorzystałby na połączeniu z Commerzbankiem, ponieważ poszerzyłby bazę o 13 milionów klientów detalicznych, w tym także o małych i średnich przedsiębiorstw. Przez ostatnie lata Deutsche Bank ma liczne problemy finansowe, prawne i wizerunkowe. Na początku 2017 roku bank otrzymał karę za udział w praniu brudnych pieniędzy, następnie został ukarany za naruszenie przepisów rynku Forex. Na bank zostały nałożone kary w wysokości 170 milionów dolarów (ugoda w sprawie oskarżeń o zmowę) i 220 milionów dolarów za manipulowanie stopami procentowymi.

- $this->copyright_for_current_language

Pierwsze plotki o możliwym połączeniu się banków pojawiły się blisko 10 lat temu, ponieważ Deutsche i Commerzbank nie wróciły do dobrej kondycji finansowej sprzed wybuchu kryzysu. Według niepotwierdzonych informacji niemiecki rząd daje zielone światło na fuzję, jednak największy niemiecki związek zawodowy Verdi nie wyraził zgody, ponieważ połączenie może doprowadzić do cięcia nawet 30 000 etatów. Obecnie Deutsche Bank zatrudnia 91 700 pracowników, natomiast Commerzbank 49 000 - łącznie ponad 140 tysięcy pracowników na całym świecie. Przeciwnikami fuzji są także politycy Unii Chrześcijańsko-Społecznej z Bawarii (CSU), którzy wezwali rząd do sprzedaży pakietu akcji w Commerzbanku. W wyniku akcji ratunkowej niemiecki rząd nabył kilka lat temu 15% akcji w Commerzbanku, którego specjalnością jest udzielanie kredytów małym i średnim przedsiębiorstwom - bank jest istotny z punktu widzenia niemieckiej gospodarki opartej na eksporcie. W przypadku kolejnego kryzysu gospodarczego banki mogłyby znacznie ucierpieć - obecnie Commerzbank jest w posiadaniu dłużnych papierów wartościowych wycenianych na 30,8 miliardów euro, w tym włoskich obligacji o wartości 27,7 miliarda euro.