Inwestycje związane z klimatem rosną, ale niekoniecznie trafiają tam, gdzie trzeba

Dzięki produkcji "Nie patrz w górę" na nowo rozgorzała dyskusja o zmianach klimatycznych. To dobry sygnał, i wraz za nią idą ogromne środki na przystosowanie gospodarek i instytucji do zmieniającej się rzeczywistości, ale brytyjska firma doradcza PwC twierdzi, że środki te nie zawsze są wydawane właściwie w tym zakresie.

Według opublikowanych nowych analiz przeprowadzonych przez PwC inwestycje w firmy rozwijające technologie w celu walki z kryzysem klimatycznym wzrosły do ​​87,5 miliarda dolarów do 30 czerwca ubiegłego roku. To o 210% więcej niż 24,8 miliarda dolarów, które zainwestowano w technologie klimatyczne w tym samym okresie rok wcześniej, o czym możemy przeczytać w raporcie branżowym PwC "State of Climate Tech 2021". Firma dodała w komunikacie, że 14 centów z każdego dolara kapitału wysokiego ryzyka idzie na technologie klimatyczne. Jednak według doradców firmy typu venture capital i private equity niekoniecznie wspierają odpowiednie organizacje zajmujące się nowoczesnymi technologiami. Firmy, do których trafiają pieniądze koncentrują się na pięciu wiodących rozwiązaniach technologicznych: energii słonecznej, energii wiatrowej, technologii przeciwdziałania marnowania żywności, ekologicznej produkcji wodoru oraz alternatywnej żywności i białku, którego produkcja odznacza się niską ilością gazów cieplarnianych. Co jest niezwykle istotne, te pięć obszarów zgarnęło zaledwie 25% inwestycji w technologie klimatyczne między 2013 r. a czerwcem 2021 r. mimo że technologie w tych obszarach stanowią ponad 80% potencjału redukcji emisji do 2050 roku. Na co więc idą środki? Lwia część środków na technologie klimatyczne, bowiem około 58 miliardów dolarów, trafiła do firm zajmujących się mobilnością i transportem. Obejmuje one firmy skoncentrowane na e-skuterach, pojazdach elektrycznych i latających taksówkach.

Raport prezentuje też inne, ciekawe dane. Średnia wielkość transakcji w zakresie technologii klimatycznych wzrosła prawie czterokrotnie do 96 mln USD w pierwszej połowie 2021 roku, w porównaniu z 27 mln USD rok wcześniej. Firma dodaje również, że liczba aktywnych inwestorów w tychże technologii wzrosła z niespełna 900 w pierwszej połowie 2020 do ponad 1600 w pierwszej połowie 2021 roku. Również w pierwszej połowie roku 2021 tzw. spółki SPAC (spółki specjalnego przeznaczenia lub też spółki celowe, które zostają powołane wyłącznie w celu pozyskania kapitału w drodze IPO) zajmujące się technologiami klimatycznymi zebrały 25 miliardów dolarów, co stanowi ponad jedną trzecią całego finansowania technologii klimatycznych w tym okresie. Chociaż mamy do czynienia z tendencją wzrostową, liczba inwestycji na wczesnych etapach w technologie klimatyczne pozostaje w dużej mierze w stagnacji trwającej od 2018. Według spółki doradczej istnieje potrzeba finansowania większej liczby młodych start-upów w dziedzinie technologii klimatycznych, które mają potencjał, by stać się jednorożcami. Przykładowo w ostatni wtorek francuski start-up Sweep, zajmujący się technologią klimatyczną ogłosił, że zebrał 22 miliony dolarów.

- $this->copyright_for_current_language

Pod względem geograficznym to amerykańskie firmy klimatyczne przyciągają najwięcej kapitału wysokiego ryzyka, bo aż 56,5 miliarda dolarów. Na drugim miejscu są chińskie firmy klimatyczne, które zebrały drugą najwyższą kwotę - 9 miliardów dolarów. Tymczasem firmy zajmujące się technologiami klimatycznymi w całej Europie zebrały 18 miliardów dolarów. Według ekspertów świat ma 10 lat na zmniejszenie o połowę globalnej emisji gazów cieplarnianych, jeśli ma mieć jakąkolwiek nadzieję na osiągnięcie liczby zero do 2050 roku. Według Emmy Cox, globalnej liderki ds. klimatu w PwC UK innowacje mają kluczowe znaczenie dla sprostania temu wyzwaniu, a dobrą wiadomością jest to, że inwestycje w technologie klimatyczne znacznie wzrosły. Badania firmy wykazują jednak, że istnieje potencjał do lepszego ukierunkowywania i zachęcania do inwestycji w obszary technologii, które mają największy potencjał redukcji emisji w przyszłości. Przez dziesięciolecia wielu inwestorów zdecydowało się nie wspierać start-upów zajmujących się technologiami klimatycznymi z powodu obaw, że mogą nie zapewnić odpowiedniego zwrotu finansowego. Po stagnacji inwestycji w latach 2018-2020 te gwałtownie odbiły w pierwszej połowie 2021 roku, ponieważ ład środowiskowy, społeczny i korporacyjny (ESG) znalazły się w centrum dyskursu publicznego.

- $this->copyright_for_current_language