![](http://images5.paszport.ws/uploaded_images/1721065942-669561d6bc12b.jpg)
Możliwość objęcia przez byłego prezydenta Donalda Trumpa urzędu na drugą kadencję budzi obawy wśród analityków, którzy przewidują, że jego polityka "America first" ("Najpierw Ameryka" lub "Ameryka przede wszystkim") może doprowadzić do gwałtownego wzrostu globalnej inflacji.
Co się wydarzyło: Analitycy ostrzegają, że reelekcja Trumpa może mieć konsekwencje w postaci inflacji, jak podało CNBC. Pierwsza kadencja Trumpa, charakteryzująca się wysokimi cłami i niskimi podatkami, może mieć jeszcze większy wpływ na inflację, jeśli zostanie powtórzona.
"Istnieje większe ryzyko, że polityka Trumpa będzie miała większy wpływ na inflację w drugiej kadencji niż w pierwszej" - powiedział Michael Metcalfe, szef ds. strategii makroekonomicznych w State Street Global Markets.
"W porównaniu z 2016 r., kiedy inflacja była od dawna niska, podobnie jak oczekiwania inflacyjne... lata 2024 i 2025 będą zupełnie inne" - kontynuował. "Poziom inflacji jest wyższy, oczekiwania inflacyjne są wyższe, a my nadal tkwimy w tym inflacyjnym nastawieniu".
Analitycy obawiają się, że ten inflacyjny sposób myślenia może doprowadzić do wzrostu cen zarówno w kraju, jak i za granicą, zwłaszcza w Azji i Europie.
Gareth Nicholson z Nomury zauważył, że zwiększona inflacja może również wpłynąć na Azję. Opisał prezydenturę Trumpa jako ogólny "negatywny czynnik ryzyka" dla azjatyckich spółek...