W Stanach Zjednoczonych panuje amazonowe szaleństwo. W minionym roku Amazon (AMZN  ) odpowiadał za blisko połowę wszystkich zakupów dokonanych online, a jego udział w globalnym rynku na pewno wzrośnie w ciągu najbliższych lat. Władze wielu amerykańskich miast walczą o względy u Amazona, który niedawno ogłosił, że zamierza wybudować drugą siedzibę i obecnie poszukuje dogodnej lokalizacji. Władze lokalne przekonują o korzyściach z wyboru danego miasta - niektóre przyciągają uwagę w niecodzienny sposób. Moda na Amazona przenosi się także do Europy.

Każdy sposób na przyciągnięcie uwagi potencjalnego inwestora jest skuteczny, jeżeli inwestor zdecyduje się na złożoną ofertę. Przedsiębiorcy z Tucson zaadresowali wielkiego kaktusa o wysokości 6,4 metra do Jeffa Bezosa, szefa Amazon w celu zwrócenia uwagi na potencjał gospodarczy regionu. Wysłanie kaktusa miało symbolizować, że "Tucson posiada wystarczająco dużo przestrzeni i chęci do współpracy długoterminowej". Amazon jednak nie przyjął prezentu. Natomiast studenci z Wharton Business School w Philadelphii muszą napisać pracę zaliczeniową, w której przedstawią możliwości wyboru lokalizacji przez Amazona i uzasadnią, dlaczego najlepszym miejscem dla spółki jest Filadelfia.

Wszystkie powyższe starania są związane z nowymi planami Amazona, który zamierza wybudować drugą siedzibę w jednym z miast w północnych stanach Ameryki, Kanada jest też mile widziana w tym wyścigu. Amazon poszukuje miasta, które liczy około 1 miliona mieszkańców, populacja jest zdywersyfikowana, lokalne szkoły i uniwersytety są na całkiem wysokim poziomie edukacji. Lokalizacja też jest istotna - miejsce musi być dobrze skomunikowane, niedaleko powinno znajdować się lotnisko. Władze miast mają o co walczyć - nowa siedziba to ponad 50 000 nowych miejsc pracy. Docelowo wartość inwestycji ma liczyć blisko 5 miliardów dolarów. Każdy włodarz miasta chce, żeby to jego miasto było "drugim Seattle".

Do wyścigu o drugą siedzibę Amazona dołączyło wiele amerykańskich miast. Władze Chicago ogłosiły, że pilnie poszukują możliwych lokalizacji dla nowej siedziby Amazona. Phoenix, stolica stanu Arizona, też jest otwarta na negocjacje, ponieważ spełnia większość z wymienionych wyżej wymogów. Jednak to nie są jedyne dwa miasta - w wyścigu uczestniczą także Atlanta, Boston, Philadelphia oraz południowa Floryda. Według New Yorka Timesa to Denver jest najlepszą lokalizacją, natomiast CNN rekomenduje m.in. Atlantę, Pittsburgh oraz Toronto.

Panorama Seattle
Panorama Seattle

Obecna siedziba Amazona znajduje się w Seattle, które odnosi wiele korzyści z tego powodu. Amazon zajmuje 33 budynki, w których wynajmuje blisko 8.1 miliona metrów kwadratowych powierzchni biurowej dostępnej w tym mieście, a w ciągu najbliższych pięciu lat powierzchnia najmowana wzrośnie aż do 12 milionów metrów kwadratowych. Amazon zasilił lokalną gospodarkę - każdy dolar zainwestowany przez Amazon przyniósł 1,4 dolara dochodu. Dodatkowo znacznie obniżyło się bezrobocie i nastąpił wzrost płac. Korzyścią dla budżetu lokalnego to wzrost wpływów z podatków lokalnych, a dla społeczności lokalnej - rozwój infrastruktury, dróg oraz parkingów o łącznej wartości 38 miliardów dolarów. Jednak są pewne niekorzyści - pojawiły się większe korki drogowe i znacznie wydłużył się czas dojazdu do pracy dla mieszkańców Seattle, a także wzrosły ceny wynajmu mieszkań.

Centrum logistyczne Amazon w Rheinberg, Niemcy.
Centrum logistyczne Amazon w Rheinberg, Niemcy.

Ekspansja Amazona trwa nadal - w ostatnich latach powstało wiele nowych magazynów i centrów logistycznych w celu zapewniania wysokiego poziomu realizacji zamówień. Ostatnio Amazon zainwestował blisko 1,5 miliarda dolarów w hub lotniczy w Cincinatti. Inwestycje Amazona wykraczają poza Stany Zjednoczone - obecnie wiele z nich jest realizowanych w Europie. Amazon zainwestował na starym kontynencie blisko 15 miliardów euro od 2010 roku.