Wchodząc w rok 2023, większość inwestorów i znaczna część Wall Street jest w kiepskim nastroju. Widzimy, jak wielu analityków wydaje prognozy dotyczące spadku cen w 2023 roku, a analitycy z Wall Street obniżają szacunki zysków dla firm.

Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że rok 2022 był brutalny, a ceny akcji spadły aż o 25%, po czym od początku października odzyskały około połowę tych strat. Rok 2022 stanowił poważne i historycznie wyjątkowe wyzwanie, biorąc pod uwagę szalejącą inflację i spowalniającą gospodarkę. Gospodarka nadal spowalnia, ale pozostaje silniejsza niż oczekiwano, o czym świadczy ostatni raport dotyczący zatrudnienia.

Tak wygląda sytuacja, gdy kalendarz zmierza ku 2023 r. Warto jednak oddać się nieco kontrariańskiemu myśleniu i rozważyć przypadek byka, który jest dość silny.

Największą determinantą cen akcji będą zyski i stopy procentowe. Przykładowo, rok 2022 charakteryzował się umiarkowanym wzrostem zysków, ale ceny akcji spadły, ponieważ stopy procentowe wzrosły w związku z jastrzębią polityką Rezerwy Federalnej.

Największą zmienną wpływającą na politykę Fedu jest inflacja. Jednym z czynników wpływających na ostatnią siłę rynku akcji jest z pewnością konstruktywny rozwój sytuacji w zakresie inflacji. Inflacja pozostaje znacznie powyżej celu Fedu, jakim jest 2%, ale jest znacznie poniżej szczytu 9% z czerwca, a w listopadzie wyniosła 7,1%.

I tu robi się niebezpiecznie. Spadek inflacji jest po części spowodowany pandemią i problemami z łańcuchem dostaw, ale jest również reakcją na spowolnienie gospodarki spowodowane niezwykle restrykcyjną polityką Fedu. To z pewnością wpłynie na zyski.

Istnieje jednak coraz większe prawdopodobieństwo, że rynek już zdyskontował taki spadek zysków, biorąc pod uwagę ekstremalną wyprzedaż i zmienność w ubiegłym roku. Ponadto rynek musi teraz uwzględnić spadającą inflację, co oznacza, że krótkoterminowe i długoterminowe stopy procentowe również powinny spaść.

Doprowadzi to do pewnego odreagowania niedźwiedzich nastrojów i sprzedaży, które zostały wywołane przez wyższe stopy. W końcu większość słabości z 2022 r. można wyjaśnić wyższymi stopami, a nie słabością gospodarki czy zysków.

I tak jak gospodarka i zyski pozostawały odporne przez znaczną część 2022 roku pomimo licznych wyzwań, jest całkowicie możliwe, że zobaczymy coś podobnego w 2023 roku, co może być kolejnym katalizatorem dla cen akcji. Niższe stopy i inflacja powinny przełożyć się na niższe koszty pożyczek i wyższe marże dla spółek.

Podsumowując, gospodarka i rynek akcji stoją w obliczu poważnych wyzwań, ale istnieje coraz większa szansa, że pozytywny impuls ze strony spadającej inflacji jest na tyle znaczący, by pokonać niekorzystny wpływ spowalniającej gospodarki.